Lechia Gdańsk wygrała z Puszczą Niepołomice w 1/16 finału Pucharu Polski. Pretensje do decyzji sędziów miał po ostatnim gwizdku trener Tomasz Tułacz. „Doszło do ostrej wymiany zdań” – relacjonuje Bartosz Karcz.
Lechia awansowała do dalszej fazy Pucharu Polski. Na etapie 1/16 finału wyeliminowała Puszczę Niepołomice. Do rozstrzygnięcia konfrontacji potrzebna była dogrywka. To w niej dwa gole zdobyła przyjezdna ekipa z Trójmiasta.
W 115. minucie sędzia Paweł Raczkowski podyktował rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Tomáš Bobček.
Pretensje o tę decyzję miał po ostatnim gwizdku trener gospodarzy, Tomasz Tułacz. Kilka minut po zakończeniu spotkania udał się z wizytą do pokoju sędziowskiego. Przed drzwiami doszło do ostrej wymiany zmian.
Popularne
„Gorąco w Niepołomicach po meczu. Trener Tomasz Tułacz z ogromnymi pretensjami do sędziego za podyktowanie rzutu karnego w dogrywce. Doszło do ostrej wymiany zdań” – relacjonował Bartosz Karcz.
Gorąco w Niepołomicach po meczu. Trener Tomasz Tułacz z ogromnymi pretensjami do sędziego za podyktowanie rzutu karnego w dogrywce. Doszło do ostrej wymiany zdań #PUNLGD
— Bartosz Karcz (@BartoszKarcz) October 29, 2025
Dymy. Trener i prezes Puszczy w gorącej dyskusji z sędzią pic.twitter.com/Qx8itpM01S
— Tomasz Galiński (@T_Galinski) October 29, 2025
Na konferencji prasowej trener Tułacz był już znacznie spokojniejszy, choć nadal miał wątpliwości co do słuszności „jedenastki”.