Ok. godz. 9:30 policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu na terenie szkoły podstawowej we Włodarach.

— Na miejsce zostali wysłani policjanci. Okazało się, że zostały uszkodzone cztery szyby, były to szyby zewnętrznej warstwy okna. Strzały padły prawdopodobnie z tzw. wiatrówki — mówiła w TVN24 mł. asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kiedy doszło do ostrzelania szkoły we Włodarach?

Czy w wyniku ostrzału ktoś został ranny?

Jakie były konsekwencje ostrzału dla uczniów?

Czy wiadomo, skąd padły strzały?

Ostrzelanie szkoły we Włodarach. Nie ma informacji o sprawcy

Dyrekcja szkoły zdecydowała o ewakuacji dzieci, rodzice odebrali je z placówki. Nikt nie został ranny. Obecnie trwają czynności wyjaśniające.

— My na miejscu, jeżeli chodzi o funkcjonariuszy policji, prowadzimy czynności. Została wysłana grupa dochodzeniowo-śledcza, technik kryminalistyki, policjanci, którzy zabezpieczają miejsce zdarzenia, zbierają ślady oraz przyjmowane jest również zawiadomienie w tej sprawie — dodała.

Nie ma dotychczas informacji, kto i skąd oddał strzały. Portal Nowiny Nyskie podaje, że były kierowane z budynku mieszkalnego leżącego w pobliżu szkoły.