Rodzina Brown dokonała niezwykłego odkrycia na plaży Wharton w Zachodniej Australii. Jak informuje portal scmp.com, podczas jednej z regularnych akcji sprzątania wybrzeża natrafili oni na starą butelkę, w której znajdowały się listy sprzed ponad wieku. Znalezisko szybko okazało się cennym świadectwem historii.

Wewnątrz butelki znajdowały się wiadomości napisane przez żołnierzy Malcolma Neville’a i Williama Harley’a, którzy w 1916 roku wyruszyli z Adelajdy w kierunku Francji, by dołączyć do australijskich oddziałów walczących na froncie zachodnim I wojny światowej. Listy, spisane podczas rejsu, zostały prawdopodobnie wrzucone do morza w nadziei, że kiedyś ktoś je odnajdzie.

Odkrycie w fotelu kierowcy. Nagranie z rutynowej kontroli w Terespolu

Odkrycia dokonała Deb Brown wraz z rodziną, dla której ta chwila była pełna emocji. „Ta mała butelka tylko czekała, by ktoś ją podniósł” – wspomina kobieta w rozmowie z mediami. Dla niej i jej bliskich odnalezione listy stały się nie tylko pamiątką historyczną, ale także mostem łączącym przeszłość z teraźniejszością.

Jak podkreśla portal scmp.com, znalezisko ma ogromne znaczenie zarówno historyczne, jak i symboliczne. Dzięki takim odkryciom potomkowie żołnierzy mogą poznać nieznane dotąd szczegóły ich losów, zrozumieć realia wojennej tułaczki oraz odtworzyć emocje, jakie towarzyszyły młodym ludziom wysyłanym na front.

Listy z butelki są świadectwem odwagi i tęsknoty, jakie towarzyszyły żołnierzom w czasie I wojny światowej. Dla rodziny Brown stały się dowodem, że historia potrafi wciąż o sobie przypominać w najmniej spodziewanych miejscach.