Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska przedstawiła w czwartek szczegóły projektu ustawy medialnej. Choć reforma mediów publicznych była jednym z zapisów umowy koalicyjnej partii rządzących (Koalicji Obywatelskiej, PSL, Polski 2050 i Lewicy), to założenia nowej ustawy medialnej poznaliśmy dopiero po niemal dwóch latach od jej podpisania.
Najważniejsze zmiany to koniec abonamentu radiowo-telewizyjnego oraz likwidacja Rady Mediów Narodowych. – Abonament RTV jest absolutnie nieskuteczny. Po pierwsze, nie zapewnia stabilnego finansowania mediów publicznych. Po drugie, jest archaicznym tworem, bardzo słabo ściągalną opłatą, która zdecydowanie powinna pójść w niepamięć – argumentowała minister Cienkowska.
Szefowa resortu kultury zapowiedziała również przeznaczenie 2,5 mld zł z budżetu na finansowanie mediów publicznych.
Najpierw ustawa medialna, potem koniec likwidacji
Cienkowska podkreśliła, że kandydaci do gremiów związanych z mediami publicznymi muszą być apolityczni. Chodzi zarówno o zarządy spółek, rady nadzorcze, rady programowe, jak i KRRiT, która przejmie kompetencje RMN.
– Potrzebujemy transparentnych konkursów, które będą oparte o kryteria kompetencji. Każdy kandydat i kandydatka, która będzie wybierana do ciał związanych z mediami publicznymi, musi przede wszystkim spełniać wymogi apolityczności oraz eksperckości – stwierdziła.
Jak tłumaczyła, apolityczność oznacza „brak przynależności do partii politycznej przez pięć lat wstecz od momentu kandydowania oraz brak pełnienia funkcji w partii politycznej i kandydowania w wyborach powszechnych przez przynajmniej 10 lat”.
Proponowane przepisy zakładają, że KRRiT będzie złożona z dziewięciu członków powoływanych na sześcioletnie kadencje. Co dwa lata następować będzie wymiana jednej trzeciej składu. Czterech członków będzie wybierać Sejm, dwóch – Senat, a trzech – prezydent. Dodatkowym wymogiem będzie poparcie branżowych organizacji pozarządowych.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej minister kultury była pytana, kiedy nastąpi zniesienie likwidacji mediów publicznych. – Zostanie ona zakończona w momencie, kiedy nowa ustawa wejdzie w życie – odparła.
Apel do premiera o zniesienie stanu likwidacji mediów publicznych
Przypomnijmy, że 29 grudnia 2023 r. ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował o postawieniu w stan likwidacji 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Wcześniej podobne rozwiązanie zostało zastosowane wobec Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej.
Kilka dni temu pracownicy regionalnych rozgłośni publicznych zaapelowali do premiera Donalda Tuska o zniesienie stanu likwidacji mediów publicznych. Pod listem otwartym do szefa rządu podpisało się 564 pracowników z 12 regionalnych rozgłośni publicznych.
„My, pracowniczki i pracownicy regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, apelujemy o zniesienie stanu likwidacji, który miał być przejściowym i krótkotrwałym rozwiązaniem. Tymczasem po ponad 1,5 roku z niepokojem stwierdzamy, że negatywnie wpływa on nie tylko na funkcjonowanie spółek, ale także na sytuację osób w nich zatrudnionych. Polska jest krajem przyfrontowym i funkcjonuje w warunkach przedwojennych, więc sytuacja prawna firm wypełniających ważne zadania w sytuacjach zagrożenia powinna być jednoznaczna i klarowna. A już teraz często spotykamy się z pytaniami o stan prawny i jego konsekwencje od dużej liczby firm współpracujących” – napisali sygnatariusze listu.
Czytaj też:
TVP dogadała się z ludźmi Trzaskowskiego. Ujawniono dokumenty