• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Według badania aż 64 proc. respondentów sprzeciwia się nakładaniu ceł na towary importowane, 60 proc. krytykuje sposób prowadzenia przez niego wojny rosyjsko-ukraińskiej, 58 proc. jego politykę wobec konfliktu w Strefie Gazy, 59 proc. działania gospodarcze, a 55 proc. imigracyjne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Jak oceniają Amerykanie politykę zagraniczną Trumpa?
  • Ile osób sprzeciwia się cłom na towary importowane?
  • Jakie są opinie Amerykanów na temat polityki imigracyjnej Trumpa?
  • Co sądzą Amerykanie o wykorzystywaniu Gwardii Narodowej?

W odniesieniu do przestępczości opinie są najbardziej podzielone, ale i tu 54 proc. nie aprobuje decyzji prezydenta, a 44 proc. wyraża poparcie. Podobnie wygląda ocena imigracji — 55 proc. jest niezadowolonych, a 44 proc. popiera jego działania, w tym plany masowych deportacji.

Negatywnie oceniana jest też decyzja o wykorzystywaniu Gwardii Narodowej w miastach takich jak Waszyngton, Memphis czy Chicago — 62 proc. ankietowanych uważa, że Trump przekroczył swoje konstytucyjne uprawnienia, wobec 36 proc. oceniających jego decyzje jako właściwe.

W polityce zagranicznej prezydent notuje szczególnie słabe wyniki: 60 proc. Amerykanów nie pochwala jego działań wobec wojny w Ukrainie, a 58 proc. wobec konfliktu w Gazie. Niemal połowa uważa, że przywództwo USA osłabło.

Strategia handlowa Trumpa oceniana jest równie krytycznie — 64 proc. sprzeciwia się globalnym taryfom, a 70 proc. uważa, że podnoszą one ceny towarów. W szerszej perspektywie gospodarczej 59 proc. ankietowanych nie pochwala jego działań, 68 proc. ocenia warunki jako „niezbyt dobre” lub „złe”, a 63 proc. uważa, że obecnie trudno jest znaleźć dobrą pracę.

Krytyka obejmuje także forsowane przez niego masowe deportacje. Ostatecznie 56 proc. respondentów nie pochwala sposobu, w jaki sprawuje urząd, podczas gdy 43 proc. wyraża aprobatę. Większość zgadza się, że Trump dokonuje „fundamentalnych zmian” w kraju, lecz Demokraci i wyborcy niezależni w dużej mierze odbierają je negatywnie.

W kwestii przyszłego kształtu Kongresu po następnych wyborach, 53 proc. badanych opowiedziało się za kontrolą Demokratów, aby ograniczać władzę Trumpa, podczas gdy 42 proc. chciałoby utrzymania przewagi Republikanów, by wspierać jego program. Choć przewaga Demokratów sięga 11 punktów wśród wszystkich dorosłych, w grupie zarejestrowanych wyborców maleje do dziewięciu.

Jak przypomina „Washington Post”, partia rządząca Białym Domem zazwyczaj ma trudności w wyborach uzupełniających, a Republikanie dysponują tylko nieznaczną przewagą w Izbie Reprezentantów. To skłania Trumpa do wywierania presji na stany kontrolowane przez GOP, by zmieniały granice okręgów wyborczych na korzyść republikanów, co z kolei pogłębia ogólnokrajowy spór o gerrymandering.