MKiŚ podało, że działania rządu i Lasów Państwowych pozwoliły ograniczyć eksport surowca drzewnego i zwiększyć jego dostępność dla krajowych przetwórców. Od stycznia do września 2025 r. o połowę spadł eksport polskiego drewna do Chin, głównego odbiorcy spoza UE.
twitter
Hennig-Kloska: Nasza obietnica została wypełniona
– To ważna zmiana dla polskich firm. Więcej drewna zostaje w kraju, a jego przetworzenie zwiększa PKB i generuje nowe miejsca pracy. Nasza obietnica z 2023 r., że ograniczymy eksport polskiego drewna, została wypełniona – powiedziała szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska.
Podkreśliła, że najnowsze dane są potwierdzeniem skuteczności działań podejmowanych przez rząd na rzecz zrównoważonego rozwoju sektora leśnego. Wprowadzane zmiany, takie jak moratorium na wycinki czy zakładane nowe rezerwaty przyrody nie wpłynęły – jej zdaniem – na pozyskiwanie drewna na potrzeby gospodarki.
– Nasza strategia polega na ograniczeniu ilości pozyskiwanego drewna w lasach cennych przyrodniczo i ważnych społecznie i jednoczesnym stopniowym zwiększeniu pozyskania z drzewostanów zagrożonych zamieraniem z powodu zmian klimatycznych. To sprawia, że ilość pozyskiwanego drewna pozostaje stabilna – przekonywała.
twitter
Spadek eksportu drewna z polskich lasów do Chin
„W latach 2024 i 2025 nastąpił spadek cen drewna, po odjęciu inflacji średnia cena drewna jest najniższa od 2018 r.” – podało ministerstwo. „Więcej drewna pozostaje w kraju, co przekłada się na rozwój krajowych firm przetwórczych, wyższe PKB i utrzymanie miejsc pracy” – napisano w komunikacie.
Wyjaśniono, że ograniczenie eksportu surowego drewna poza UE to efekt wprowadzonych pod koniec 2024 r. zmian zasad sprzedaży drewna. „W kryteriach pozacenowych premiowany jest głęboki i lokalny przerób drewna. To działanie proklimatyczne, zmniejszające emisje z transportu surowca, które jednocześnie zwiększa jego dostępność dla przedsiębiorstw działających na polskim rynku” – czytamy.
Czytaj też:
Ogromny wzrost eksportu z Polski na Ukrainę. Jeden szczegół zasługuje na uwagę