W opublikowanym na portalu Truth Social wpisie amerykański prezydent stwierdził, że jeśli Afganistan nie zgodzi się na jego warunki, spotkają go poważne konsekwencje.
„Jeśli Afganistan nie zwróci bazy lotniczej Bagram tym, którzy ją zbudowali, czyli Stanom Zjednoczonym, wydarzą się złe rzeczy” – napisał Trump.
Kilka dni temu przywódca USA stwierdził, że chce powrotu amerykańskich wojsk do Afganistanu. Trump uściślił, że mówi o powrocie do bazy Bagram. Skrytykował poprzedniego prezydenta Joe Bidena za pochopne wycofanie wojsk amerykańskich z Afganistanu, chociaż to sam Trump zainicjował ten proces.
– Chcemy odzyskać tę bazę, ale jednym z powodów, dla których, jak wiadomo, chcemy ją odzyskać, jest to, że znajduje się ona godzinę [lotu] od miejsca, w którym Chiny produkują broń jądrową – powiedział prezydent USA w jednym z wywiadów.
Baza w Bagram
Przed wycofaniem się USA w Afganistanie stacjonowało 2500 żołnierzy amerykańskich, a także siły NATO.
Lotnisko w Bagram zostało zbudowane w latach 50. XX wieku. Podczas wojny w Afganistanie w latach 1979-1989 stało się ono kluczową bazą wojsk radzieckich, a od 2001 r. znalazło się pod kontrolą USA.
Przedstawiciel amerykańskich władz powiedział agencji Reutera, że Waszyngton nie planuje obecnie inwazji na Bagram. Podkreślił, że taka operacja wymagałaby zaangażowania co najmniej 10 000 żołnierzy.
Z koeli były wysoki rangą urzędnik Pentagonu wskazał natomiast, że Stany Zjednoczone nie uzyskają przewagi militarnej z posiadania Bagram i będą narażone na liczne zagrożenia.
Sytuacja w Afganistanie załamała się w sierpniu 2021 r. po wycofaniu amerykańskich sił. Talibowie błyskawicznie zaczęli odbijać poszczególne miasta, a po kilku dniach byli już w stolicy kraju, Kabulu.
Czytaj też:
Reuters: Trump może ograniczyć pomoc wojskową dla państw NATO graniczących z RosjąCzytaj też:
Niepokojące słowa Trumpa po incydencie w Estonii: To może oznaczać poważne kłopoty