Do tego rodzinnego dramatu doszło w środku nocy. Po godz. 3.00 w nocy do Woli Osowińskiej zostały wezwane służby. Zgłoszenie dotyczyło rzekomej próby samobójczej, lecz na miejscu okazało się, że rany kłute miał zadać nastolatkowi jego 13-letni brat. Ciężko ranny chłopiec został przewieziony do szpitala, ale jego życia nie udało się uratować.

Czytaj też: Zabił brata? 13-latek trafił do izby dziecka. Powtarzał tylko jedno

13-latek miał zabić swojego 17-letniego brata. Jest decyzja sądu

Podejrzany o zabójstwo został umieszczony w izbie dziecka, a w czwartek 30 października odbyło się jego wysłuchanie. Sąd podjął już decyzję w sprawie jego najbliższej przyszłości.

Sąd rodzinny w Sądzie Rejonowym w Radzyniu Podlaskim postanowił zastosować wobec nieletniego środek tymczasowy w postaci umieszczenia w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy od daty zatrzymania

— poinformował na briefingu prasowym rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie sędzia Andrzej Mikołajewski.

Jak dodał, sąd uznał, że „istnieje duże prawdopodobieństwo, iż nieletni popełnił czyn karalny”.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że rodzina chłopców nie miała założonej niebieskiej karty, nie było tam wcześniej interwencji policji.

Źródło: PAP/Fakt.pl

Rodzinna tragedia w gminie Borki. 13-latek podejrzany o zabicie 17-letniego brata. Nowe fakty

Porażające szczegóły tragedii w Woli Osowińskiej. „To byli normalni chłopcy”