Zatrzymani mieli być powiązani z dwiema zorganizowanymi grupami przestępczymi. Akcję służby przeprowadziły na terenie województw kujawsko-pomorskiego, śląskiego i pomorskiego. Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację księgową, nośniki danych oraz sprzęt elektroniczny.

„Grupa zajmowała się wystawianiem fikcyjnych faktur, które dokumentowały pozorne transakcje handlowe z legalnymi podmiotami, działającymi na terenie kraju. Wystawiane faktury służyły do generowania sztucznych kosztów i zawyżania naliczonego podatku VAT, co umożliwiało obniżanie należności podatkowych” – przekazała st. asp. Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka szefa Krajowej Administracji Skarbowej.

Według wstępnych ustaleń, zatrzymani mogli uszczuplić wpływy z podatku VAT o ponad 1,35 miliona złotych oraz z podatku dochodowego o około 1 milion złotych. W prowadzonych postępowaniach zarzuty usłyszało już ponad 330 osób. Łączne straty Skarbu Państwa szacowane są na co najmniej 300 milionów złotych.

Tak nas widzą na świecie. „Nie walczycie o stołki”

Rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji, kom. Krzysztof Wrześniowski, poinformował, że prokurator przedstawił zatrzymanym 13 osobom zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, popełnienia przestępstw skarbowych oraz posługiwania się nierzetelnymi fakturami. Grozi im kara do 20 lat pozbawienia wolności.

W ostatnim czasie Krajowa Administracja Skarbowa powołała specjalne Centrum Kompetencyjne ds. zwalczania agresywnego planowania podatkowego. O tym, dlaczego jest ono ważne, w piątkowym wywiadzie dla PAP mówił szef KAS oraz wiceminister finansów Marcin Łoboda.

– Patrząc na ostatnie lata, przeprowadzamy średnio kilkaset kontroli w zakresie optymalizacji podatkowych w podatku dochodowym od osób prawnych. Wysokość wykrytego zaniżonego podatku wyniosła odpowiednio 780 mln zł w 2022 r., 699 mln zł w 2023 r., 514 mln zł w 2024 r. i 155,3 mln zł w pierwszym półroczu bieżącego roku – powiedział Łoboda.

Dalej wiceszef resortu dodał, że innym obszarem, który KAS wnikliwie bada, są ceny transferowe.

– Zwykle mówimy tu o skomplikowanych sprawach dotyczących dużych podmiotów, wielonarodowych grup. Sprawy takie wymagają wielu analiz i zwykle angażują więcej czasu i zasobów, a często kończą się doszacowaniem dochodu do opodatkowania, skutkującym zwiększeniem podstawy opodatkowania lub zmniejszeniem straty podatkowej w przedsiębiorstwach – wyjaśnił Łoboda.

Wiceminister podał, że kwoty doszacowanego dochodu wyniosły odpowiednio 1 mld 68,4 mln zł w 2022 r., 444,4 mln zł w 2023 r., 804,3 mln zł w 2024 r., a w pierwszej połowie bieżącego było to 572,4 mln zł.