Właśnie zadebiutowała w Europie nowa seria Vivo – X300 i X300 Pro to najnowsze, najmocniejsze telefony tej marki.
Największe emocje wzbudza oczywiście aparat. vivo kolejny raz połączyło siły z niemieckim ZEISS, mistrzem optyki. Efekt? W obu modelach znajdziemy aż 200-megapikselowy aparat ZEISS Ultra-Clear. Model X300 Pro to dla wielu najciekawszy element tej premiery. Jego główny aparat, 50 MP ZEISS Gimbal-Grade, ma stabilizację, która z nazwy odnosi się do profesjonalnego sprzętu (według danych CIPA 5,5). Wisienką na torcie jest teleobiektyw 200 MP ZEISS APO. Dzięki nowemu sensorowi, można robić zbliżenia od 3,7x w górę. A dla tych, którzy chcą pójść na całość, vivo ma Photo Kit z etui, gripem i teleobiektywem vivo ZEISS 2,35x, który sprawi, że każdy obiekt sfotografowany z daleka będzie mieć miękkie, naturalne tło, czyli piękny efekt bokeh.
Vivo X300 i X300 Pro zaprezentowane
Podstawowy X300 też ma się czym pochwalić. Jego stabilizacja jest na poziomie CIPA 4.5, co wciąż gwarantuje dużą stabilność. Nawet przedni aparat przeszedł zmianę – teraz to 50 MP obiektyw ZEISS Ultra Wide-Angle z autofokusem. Co ważne, wprowadzono specjalny algorytm vivo sprawiający, że skóra wygląda naturalnie i realistycznie.
Oba telefony jako pierwsze na rynku potrafią nagrywać portrety w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Wersja Pro idzie o krok dalej – pozwala nagrywać w formatach Dolby Vision i 10-bit Log Video z prędkością 120 kl./s. To daje ogromną elastyczność podczas obróbki wideo. Do tego wszystkiego dochodzi pakiet AI Image Studio, czyli kieszonkowa, inteligentna edytornia. AI One-Shot Multi-Crop sam wygeneruje różne kompozycje z jednego zdjęcia, funkcja AI Passerby Erase magicznie usunie przechodniów w tle i nie tylko, a specjalne tryby portretowe, jak ZEISS Natural Portrait czy Night Portrait, upraszczają proces robienia zdjęć portretowych do maksium.
Nowy OriginOS i świetny ekran
Mózgiem tej maszyny jest procesor Dimensity 9500 stworzony wspólnie przez vivo i MediaTek. Wykonany w technologii TSMC współpracuje ze specjalnym chipem vivo V3+, otwierając nowe możliwości w przetwarzaniu zdjęć i wideo. Ale vivo x300 to nie tylko hardware. Wraz z serią debiutuje globalnie zupełnie nowy system OriginOS. Odświeżony interfejs to nie wszystko, bo wprowadza on też fajne, małe innowacje, takie jak Flip Cards, pozwalające zmieniać styl ekranu blokady ruchem telefonu, czy Origin Island, czyli inteligentną wyspę z dynamicznymi powiadomieniami (tak, to odpowiednik Dynamic Island z iOS).
Ekran oferuje naprawdę dużą jasność na poziomie 4500 nitów, co oznacza idealną czytelność nawet w ostrym słońcu, a oczy będą bezpieczne dzięki technologiom redukującym migotanie. Smartfony są też wytrzymałe, mają certyfikaty wodoodporności IP68 i IP69. Model Pro chroni supermocne szkło Armor Glass. A odblokowanie? 3D Ultrasonic Fingerprint Scanning 2.0 wbudowano w ekran i telefon można odblokować nawet mokrymi palcami.
Duży nacisk położono na baterię. BlueVolt Battery System to pojemność 5440 mAh w Pro i 5360 mAh w X300, a do tego szybkie ładowanie 90W FlashCharge i bezprzewodowe ładowanie. Ale najlepsze jest to, że vivo daje 5-letnią gwarancję na baterię. Dodatkowo seria X300 jest objęta 7-letnim wsparciem w zakresie bezpieczeństwa oraz 5-letnimi aktualizacjami systemu. Jeśli jej pojemność spadnie poniżej 80%, wymienią ją za darmo.
Polskie ceny Vivo X300 i X300 Pro
X300 Pro (grubość 7,99 mm) dostępny jest w Głębokiej Czerni i Pustynnym Brązie. Mniejszy X300 (grubość 7,95 mm) dostępny jest w Głębokiej Czerni i Perłowym Różu.
Jeśli chodzi o ceny:
- X300 Pro (16+512 GB) kosztuje 5 999 zł.
- X300 (16+512 GB) kosztuje 4 699 zł.
Telefony pojawią się w Media Expert online już 30 października. Na start przygotowano kuszące zestawy promocyjne. Na przykład, kupując X300 Pro, można dostać Photo Kit z teleobiektywem vivo ZEISS za symboliczną złotówkę (dzięki kuponowi rabatowemu). Można też wybrać zestawy ze słuchawkami i ładowarką.

