Valve regularnie wprowadza aktualizacje usprawniające działanie Steama, a najnowsza z nich dodała ważną funkcję czata tekstowego. Zmiana znacząco wpływa na bezpieczeństwo użytkowników platformy, dlatego wielu może dziwić, że została zaimplementowana dopiero teraz, po ponad dwóch dekadach funkcjonowania klienta.
W najnowszej wersji beta Steama wyświetla się teraz powiadomienie ostrzegające użytkownika, któremu została wysłana prywatna wiadomość przez podejrzaną osobę. Informacja o komunikacie potencjalnie zawierającym niebezpieczny link lub będącym próbą wyłudzenia danych bądź pieniędzy widoczna jest na górze okna czatu. Dopóki użytkownik nie zignoruje takiego ostrzeżenia, wszystkie linki wysłane na czacie pozostaną dla niego niewidoczne.
To bardzo istotna funkcja, która może dodatkowo chronić przed phishingiem, polegającym na podszywaniu się pod zaufane osoby w celu uzyskania poufnych informacji. Nieco zaskakuje fakt, że Valve dopiero teraz wprowadziło tak ważną opcję chroniącą użytkowników Steama, podczas gdy rynek społeczności pozwalający sprzedawać cenne przedmioty i wymieniać się nimi – na którym jest pełno oszustów szukających łatwego zarobku – działa już od dawna.
Oprócz owej zmiany najnowsza beta aplikacji Steam naprawia:
- problem z uruchamianiem niektórych tytułów z nieprawidłowymi ustawieniami Steam Play po zainstalowaniu ich od razu po zakupie;
- opcję wprowadzania danych gracza poprzez Remote Play Together;
- mapowanie kontrolera Xbox 360 dla Linuxa kernel 6.17;
- problem z wyświetlaniem znaczników osi czasu podczas przeglądania zapisanych nagrań.
Valve wprowadza te nowinki w ramach wersji beta, aby sprawdzić ich działanie i wykryć ewentualne nieprawidłowości. Chcąc wypróbować zmiany, należy w ustawieniach Steama przejść do zakładki „Interfejs” i wybrać „Steam Beta Update” w sekcji dotyczącej udziału w beta-testach klienta.