- Były prokurator generalny Zbigniew Ziobro jest oskarżony o popełnienie 26 przestępstw w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości;
- Prokuratura złożyła wniosek do Sejmu o uchylenie immunitetu Ziobry i zgodę na jego aresztowanie podczas jego wizyty u Viktora Orbana w Budapeszcie;
- „Wydaje mi się, że Ziobro wróci, że to nie będzie przypadek Romanowskiego” – ocenił w podcaście „Dzieje się” Wojciech Szacki z Polityki Insight.
Kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, przekraczanie uprawnień czy przywłaszczenia mienia – to niektóre z 26 przestępstw, za które ma odpowiadać były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Chodzi przede wszystkim o sprawę wydatkowania środków Funduszu Sprawiedliwości zarządzanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Ziobrze oraz zgodę na tymczasowe aresztowanie go wpłynął do Sejmu na początku tygodnia, kiedy poseł PiS przebywał w Budapeszcie. Premier Węgier Viktor Orban przekazał w mediach społecznościowych, że doszło między nimi do spotkania. „Polski rząd próbuje doprowadzić do jego aresztowania. Wszystko to w sercu Europy, podczas gdy Bruksela milczy. W absurdalnych czasach żyjemy” – napisał, dodając wspólne zdjęcie ze Zbigniewem Ziobrą.
– Ziobro zdecydowanie może liczyć na Orbana. Natomiast mam nadzieję, że nie będzie „miękiszonem”, skoro sam twierdzi, że jest niewinny i jest ofiarą nagonki politycznej – stwierdziła Beata Lubecka w najnowszym odcinku podcastu „Dzieje się” TOK FM, Radia ZET, Polityki Insight i Wyborcza.pl.
Ziobro „wie, że to może być akcja na krótką metę”
Zdaniem Dominiki Wielowieyskiej węgierski premier „świadomie staje w obronie czy to Ziobry, czy (Marcina) Romanowskiego. Jeżeli przegra wybory w przyszłym roku, co jest możliwe, to zaczną się podobne rozliczenia Orbana i to z wielu lat. On tak naprawdę – wołając: „Europo, reaguj” – mówi w swojej sprawie – komentowała dziennikarka „Gazety Wyborczej” i TOK FM. W jej ocenie „Ziobro nie pójdzie na to, co Romanowski, mając świadomość, że to może być akcja na krótką metę”. Przypomnijmy, że były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, objęty w Polsce Europejskim Nakazem Aresztowania w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.
Jak zwróciła uwagę Wielowieyska, głównym konkurentem Orbana w nadchodzących wyborach parlamentarnych jest Péter Magyar, przywódca nowej centroprawicowej partii Tisza, który „powiedział jasno, że będzie respektował europejskie nakazy aresztowania i nie będzie dawał azylu kolegom Jarosława Kaczyńskiego”.
– Wydaje mi się, że Ziobro wróci, że to nie będzie przypadek Romanowskiego – zgodził się Wojciech Szacki z Polityki Insight.
Jak ocenił, Fundusz Sprawiedliwości, „to była zastępcza subwencja dla Suwerennej Polski, bo nie mieli subwencji, mimo że się o nią dopominali”. – PiS w zamian za to wykroił im kawałek tortu państwa i oni się budowali na tym przez lata”. – Pech wszystkich dżentelmenów z PiS i Suwerennej Polski polega na tym, że w każdej sprawie ktoś ważny idzie na układ z prokuraturą i zaczyna być gadatliwy. W sprawie Funduszu Sprawiedliwości są zeznania świadków, nagrania, dokumenty, które w fatalnym świetle pokazują polityków – dodał Szacki.
Źródło: Dzieje się
Quiz: Sprawdź, czy jesteś na bieżąco! Quiz o ważnych i ciekawych wydarzeniach minionego tygodnia