W hicie kolejki w Bundeslidze doszło do spotkania uczestników Ligi Mistrzów. Bayern Monachium był gospodarzem starcia z Bayerem 04 Leverkusen. Przed nim lider z Bawarii miał o siedem punktów więcej niż Bayer. Aptekarze nabrali jednak rozpędu po mało imponującym rozpoczęciu rozgrywek i w ostatnich czterech kolejkach odnieśli komplet wygranych. W sobotę nastąpiło jednak ich ostre hamowanie, a Bayern dołożył kolejne trzy punkty do zaliczki.
Bayern wyszedł na mecz bez Harry’ego Kane’a w podstawowym składzie. Na ławkę rezerwowych trafił początkowo również Michael Olise. Trener Vincent Kompany liczył na przebojowość młodych Lennarta Karla i Toma Bischofa, a w ataku grał Nicolas Jackson. Dla części osób podstawowy skład gospodarzy był zaskoczeniem.
Bayern, w nietypowym zestawieniu, spędził początek meczu na połowie przeciwnika. Aptekarze byli tam skupieni w obronie, a kiedy zabrakło im energii w defensywie, to zostali uratowani przez Marka Flekkena po strzale ostrzegawczym Lennarta Karla. W 15. minucie Lennart Karl poprawiał, ale spudłował uderzeniem technicznym zza pola karnego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Sytuacja na boisku zapowiadała gola Bayernu na 1:0 i ten padł w 25. minucie. Z odebrania czystego konta Markowi Flekkenowi cieszył się Serge Gnabry. Wykorzystał on nieporozumienie bramkarza z Jarellem Quansahem, który powinien przeciąć podanie Raphaela Guerreiro. Na zakończenie ataku Serge Gnabry oddał strzał między nogami Marka Flekkena.
Bayern zaczął bawić się na boisku, poczuł swobodę, a od 31. minuty prowadził 2:0, dzięki strzałowi Nicolasa Jacksona. Napastnik miał zdecydowanie za dużo miejsca po dośrodkowaniu Konrada Laimera. Skorzystał z niego i zakończył akcję bramkową strzałem głową. A jakby nieszczęść bezradnego Bayeru było jeszcze mało, to w 43. minucie Loic Bade wpakował gola samobójczego na 3:0 dla faworyta. Zrobił to po płaskim dośrodkowaniu Raphaela Guerreiro.
Przed drugą połową pytanie nie brzmiało, czy Bayer wygra, tylko jak wysoko to zrobi. Po serii zmian tempo nie było porywające. Wynik 3:0 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.
Przed obiema drużynami zadanie do wykonania w Lidze Mistrzów. W przypadku Bayernu bardzo trudne, ponieważ zagra na wyjeździe z Paris Saint-Germain. Z kolei drużyna z Leverkusen odwiedzi Benficę w Lizbonie.
Bayern Monachium – Bayer 04 Leverkusen 3:0 (3:0)
1:0 – Serge Gnabry 25′
2:0 – Nicolas Jackson 31′
3:0 – Loic Bade (sam.) 43′
Składy:
Bayern: Manuel Neuer – Konrad Laimer (74′ Sacha Boey), Jonathan Tah, Kim Min Jae, Raphael Guerreiro (79′ Aleksandar Pavlović)- Joshua Kimmich, Leon Goretzka – Lennart Karl (59′ Michael Olise), Serge Gnabry (59′ Luis Diaz), Tom Bischof – Nicolas Jackson (59′ Harry Kane)
Bayer: Mark Flekken – Jarell Quansah, Loic Bade, Edmond Tapsoba – Arthur, Robert Andrich, Aleix Garcia (46′ Ibrahim Maza), Jeanuel Belocian (85′ Eliesse Ben Seghir) – Claudio Echeverri (56′ Jonas Hofmann), Ernest Poku (56′ Martin Terrier) – Patrik Schick (56′ Christian Kofane)
Żółte kartki: Goretzka (Bayern) oraz Maza (Bayer)
Sędzia: Deniz Aytekin
Tabela Bundesligi: