Sędzia Henryk Komisarski, który uchylił wyrok dożywocia na mordercę dwójki dzieci i ich matki, bo postanowił nie uznawać innego sędziego, zrzekł się urzędu. On i wszyscy sędziowie, którzy w swoich wyrokach podważyli status innych sędziów, niedługo znajdą się poza zawodem – napisał dzisiaj w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości.

Autor: Michał Dzierżak

copied = false, 2000);
„>

Waldemar Żurek i sędzia Henryk Komisarski

fot. Tomasz Jędrzejowski – kolaż własny

Waldemar Żurek i sędzia Henryk Komisarski

Sędzia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Henryk Komisarski uchylił w czwartek wyrok dożywocia dla Serhija T. wyrok za zabicie swojej żony oraz dwóch małych córek. Powodem był fakt, iż wydał go „neo-sędzia” Daniel Jurkiewicz. Według Komisarskiego sędzia Jurkiewicz „nie zdał testu niezależności i bezstronności”. Co ciekawe, sam Komisarski wcześniej bardzo pozytywnie oceniał kandydaturę Jurkiewicza na sędziego sądu okręgowego.

Decyzja wywołała ogromne oburzenie opinii publicznej.

Dziś do tej sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości.

– Sędzia Henryk Komisarski, który uchylił wyrok dożywocia na mordercę dwójki dzieci i ich matki, bo postanowił nie uznawać innego sędziego, zrzekł się urzędu – rozpoczął swój wpis Ziobro.

– On i wszyscy sędziowie, którzy w swoich wyrokach podważyli status innych sędziów, niedługo znajdą się poza zawodem. Bo zdradzili państwo polskie, któremu ślubowali wierność. Bo złamali Konstytucję — świętość dla każdego obywatela. Bo dla swoich prywatnych interesów podeptali sprawiedliwość i ludzką godność. Sami zrzekli się urzędów, choć jeszcze je pełnią, ale wkrótce przyjdzie dzień, w którym zostanie to skutecznie potwierdzone — formalnie i nieodwołalnie. Bez prawa do odpraw, stanu spoczynku i powrotu do jakiegokolwiek zawodu prawniczego

– dodał.

Ziobro podkreślił, że „to nie jest groźba, ale konsekwencje złamania podstaw prawa przez sędziego, który ślubował stać na straży tego prawa”.