Ceny w restauracjach w Polsce, szczególnie w miejscowościach turystycznych, niejednokrotnie stają się kontrowersyjnym tematem poruszanym przez internautów w mediach społecznościowych. Tym razem jeden z użytkowników portalu X wziął na tapet ceny pizzy w nadmorskiej restauracji pod Palermo we Włoszech.
„Wiem, wiem. W Polsce są wyższe ceny prądu, dlatego pizza musi kosztować 50 zł, a we Włoszech to bieda, mniej się zarabia i dlatego w restauracji w kurorcie nad morzem jest znacznie taniej niż u nas gdziekolwiek”
— napisał pan Marcin.
Na dołączonym zdjęciu menu możemy zobaczyć ceny różnego rodzaju pizzy. Najtaniej wypada margherita w cenie 6 euro (około 25 zł), napoli kosztuje 6,50 euro (około 28 zł), capricciosa 7 euro (około 30 zł), Ai Formaggi 8 euro (około 34 zł). W menu nie widać żadnej pozycji droższej niż 8 euro.
- Jakie są ceny pizzy we Włoszech?
- Ile wynosi coperto we Włoszech?
- Dlaczego ceny pizzy w Polsce są wyższe?
- Jakie są opinie internautów na temat cen pizzy we Włoszech?
Pod wpisem wywiązała się dyskusja. Niektórzy internauci zwrócili uwagę na coperto, czyli standardową opłatę serwisową we Włoszech, która doliczana jest za obsługę i korzystanie z restauracji do rachunku od osoby. „Ile teraz koperto?” — zapytał jeden z użytkowników. Autor wpisu wyjaśnił, że trzeba zapłacić od 1 do 3 euro (od 4 do 13 zł).
Część komentujących zgodziła się z autorem wpisu, ale pojawiły się też opinie, że pizza we Włoszech wcale nie należy do najtańszych, a wiele zależy od lokalizacji.
„Właśnie wróciłem z Rzymu, mieszkałem w centrum i ceny szokująco niskie”, „Dochodzi też różnica jakości”, „Nie no, ceny pizzy są podobne, 11-15 euro trzeba dać za dobrą pizzę minimum. Przynajmniej w Bolonii”, „Niedawno w Mediolanie, w kameralnej pizzerii zapłaciłem 15 euro za pizze, a w Polsce w wielu miejscach kupisz pizzę za 30 zł” — czytamy komentarze.