Reprezentant Polski w efektowny sposób otworzył wynik tego spotkania. W 16. minucie Hakan Calhanoglu posłał cięte dośrodkowanie z rzutu rożnego w okolice linii pola karnego, a Piotr Zieliński wpisał się na listę strzelców uderzeniem z powietrza. Ostatecznie 31-latek opuścił plac gry w 55. minucie, a Inter Mediolan w dramatycznych okolicznościach wygrał 2:1.
Zieliński oddał strzał wewnętrzną częścią stopy. Wywołało to dyskusje na temat tego, jak zaklasyfikować jego trafienie. Swoją opinią w tym temacie podzielił się Wojciech Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za strzał! Tak trenuje FC Barcelona
„Widziałem gola Zielińskiego i to w życiu nie był wolej. Grałem w to kiedyś” – napisał 53-latek na swoim profilu w serwisie X. Kowalczyk w trakcie swojej kariery występował m.in. w Legii Warszawa i Realu Betis, a także rozegrał 39 meczów w pierwszej reprezentacji Polski.
Na jego wpis odpowiedział Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN jasno dał do zrozumienia, że strzał Zielińskiego był wolejem. Przy okazji postanowił wbić małą szpilkę Kowalczykowi.
„Grałeś i to dość dobrze, natomiast nikt ci nigdy nie powiedział, że każde uderzenie z powietrza, czy to prostym czy wewnętrznym lub zewnętrznym podbiciem albo wewnętrzną częścią stopy, to są tzw. uderzenia z woleja” – napisał, dodając emotikonę wskazującą na rozbawienie.
W meczu z Hellasem Zieliński zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie klubowym. Polak w bieżącej kampanii wystąpił w 10 meczach, sumując rozgrywki Serie A i Ligi Mistrzów. Na boisku spędził łącznie 337 minut. W tym czasie zapisał też na swoim koncie jedną asystę.