Przed ostatnim dniem lekkoatletycznych mistrzostw świata w Tokio nad reprezentacją Polski wisiało widmo powtórki z 1987 roku. To właśnie wtedy biało-czerwoni wrócili z globalnego czempionatu bez ani jednego medalu. W Japonii historia mogła się powtórzyć, ale w ostatnim momencie błysnęła Maria Żodzik.
Polka w deszczowych warunkach rozegrała zawody życia. W konkursie skoku wzwyż pierwszy raz w karierze pokonała poprzeczkę zawieszoną na wysokości 2,00 m i wywalczyła srebrny medal. Dla 28-letniej zawodniczki to największy sukces w dotychczasowej karierze, a zarazem moment, który pozwolił Polakom odetchnąć z ulgą.
Dzięki medalowi Żodzik Biało-Czerwoni zakończyli mistrzostwa na 27. miejscu klasyfikacji medalowej. Jeden krążek sprawił, że udało się uniknąć najgorszego scenariusza i powrotu do kraju z zerowym dorobkiem. Nie ma jednak wątpliwości, że jest to duży regres w porównaniu z poprzednimi latami.
Na czele klasyfikacji medalowej znalazły się Stany Zjednoczone, które zgromadziły aż 26 medali, w tym 16 złotych. Drugie miejsce zajęła Kenia z 11 krążkami (7 złotych), a trzecie Kanada, która sięgnęła po pięć medali, w tym trzy złote.
Klasyfikacja medalowa lekkoatletycznych MŚ w Tokio:
ZOBACZ WIDEO: Przyjęła pod dach Ukrainkę. Teraz co miesiąc dostaje od niej taki SMS