W 61. minucie bramkę dla Hamburger SV zdobył Jean-Luc Dompe, a 1.FC Koeln prowadziło wówczas 2:1. Goście mogli mieć jeszcze nadzieje na odwrócenie losów meczu i uzyskanie korzystnego wyniku.
Nadzieje przyjezdnych legły jednak w gruzach. Najpierw otrzymali dwie czerwone kartki w krótkim odstępie czasu, a następnie do akcji wkroczył Jakub Kamiński. Reprezentant Polski zaliczył asystę w doliczonym czasie gry, a potem sam pokonał bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za strzał! Tak trenuje FC Barcelona
Skrzydłowego po spotkaniu komplementował trener Lukas Kwasniok. – Kamiński jest naszym najlepszym zawodnikiem. Może grać na lewym skrzydle i na lewym wahadle, ale też na prawym skrzydle i na prawym wahadle. Jest niezwykle wszechstronny, a poza tym skromny, chętny do nauki i decydujący dla naszej gry – powiedział szkoleniowiec.
Występ Kamińskiego został również doceniony przez ekspertów. Polak znalazł się w najlepszej jedenastce kolejki wg „Kickera”, w którym otrzymał notę „1,5” („1” najwyższa, „6” najniższa).
Z kolei „Express” przyznał Polakowi „2”. „Nękał HSV swoimi atakami w pierwszej połowie. Pozwolił, aby Dompe zbyt łatwo zdobył bramkę. Później nadrobił to w końcówce asystą i golem” – napisano w dzienniku z Kolonii.