• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Jak wyjaśnił pełnomocnik Hołowni, decyzja ta została podjęta, ponieważ „na przesłuchaniu 10 października udzielił wyczerpujących wyjaśnień, udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania prokuratury”. — Szymon Hołownia występuje tutaj w roli podwójnej — z jednej strony jest świadkiem, z drugiej strony organem państwa, który udziela informacji na wezwanie prokuratury — przekazał.

Jak dodał, po zasięgnięciu opinii prawnej, którą pozyskał Hołownia i jego mecenas, dalszy udział marszałka Sejmu w przesłuchaniu byłby bezprawny. Pełnomocnik zwrócił uwagę, że uczestniczący we wcześniejszym przesłuchaniu członkowie KRS i TK nie mają w sprawie statusu pokrzywdzonych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mec. Curyło poinformował, że w związku z tą drugą okolicznością zaistniała potrzeba zasięgnięcia opinii prawników. — Z tytułu bycia organem państwa wyniknęła konieczność zasięgnięcia opinii prawnej, wybitnego pana profesora Andrzeja Sakowicza i z jego opinii wynika jednoznacznie, że w dzisiejszym przesłuchaniu nie jest możliwy udział przedstawicieli Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego. Nie są to bowiem podmioty, które można uznać za pokrzywdzone w tej sprawie — wyjaśnił.

  • Dlaczego Szymon Hołownia nie stawił się na przesłuchanie?
  • Co powiedział pełnomocnik Hołowni na temat jego decyzji?
  • Kiedy miało się odbyć przesłuchanie Hołowni?
  • Czy Hołownia jest świadkiem w tej sprawie?

Zaznaczył jednak, że Hołownia deklaruje dalszą współpracę z prokuraturą, chociaż podczas poprzedniego przesłuchania ta nie miała mieć dodatkowych pytań. — Dlatego jego dalszy udział w tym przesłuchaniu uważamy za prawnie niedopuszczalny — wyjaśnił. — Jeżeli okaże się, ze prokuratura będzie zgłaszała dalsze pytania do marszałka, ten z pewnością się do nich ustosunkuje — podkreślił.

Na godz. 11 w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie było zaplanowana kontynuacja przesłuchania Szymona Hołowni dotyczącego jego wypowiedzi z lipca o „zamachu stanu”. W pierwszym przesłuchaniu marszałka, które miało miejsce 10 października wzięli udział pełnomocnik Krajowej Rady Sądownictwa mec. Bartosz Lewandowski oraz prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski.

Szymon Hołownia w lipcu na antenie Polsat News informował, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany wówczas, kto składał mu te propozycje, marszałek mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”. Później marszałek Sejmu tłumaczył, że sformułowania „zamach stanu” użył nie w znaczeniu prawnym, tylko w znaczeniu politycznej diagnozy.