„W tym roku Movember ma dla mnie osobisty wymiar. Choroba przyszła niespodziewanie i przypomniała mi, jak kruche, ale też jak bezcenne jest zdrowie. Mam nowotwór. I walczę. Z wiarą, że wczesna diagnoza i szybkie działanie mają sens. Piszę to nie z żalem, lecz z wdzięcznością i nadzieją – by przypomnieć, że warto się badać” – napisał na platformie X Paweł Bliźniuk.


twitter


Zaapelował, aby nie odkładać tego „na później”. „Nie czekajcie na »lepszy moment«. On jest właśnie teraz” – dodał.

Akcja „Movember”


Listopad uznawany jest za miesiąc solidarności z mężczyznami zmagającymi się z nowotworami gruczołu krokowego oraz rakiem jąder. Prowadzona jest wtedy coroczna akcja „Movember”. Jej celem jest zwiększenie świadomości na temat męskiego zdrowia. Nazwa akcji jest połączeniem angielskich słów moustache (wąsy) i November (listopad).


Z danych wynika, że w Polsce nowotwór jądra jest najczęstszym rakiem złośliwym u młodych mężczyzn, szczególnie w wieku 15-35 lat. Rocznie diagnozuje się około 1000-1100 nowych przypadków. Przy wczesnym wykryciu wskaźnik wyleczenia wynosi ponad 95 proc.


Obecnie u ponad 20 tys. pacjentów rocznie wykrywany jest nowotwór prostaty. Każdego roku umiera ponad 5 tys. z nich. Często rozwija się latami bezobjawowo. Ryzyko zachorowania na raka prostaty wzrasta znacząco po 50. roku życia.


Czytaj też:
„Odważ się, to też jest siła”. Nawrocki wystąpił w wyjątkowym spocie z Lewandowskim