Podczas jednego z wymownych momentów Anna Mucha odniosła się do stylu prowadzenia rozmów przez Kubę Wojewódzkiego. W trakcie wymiany zdań z gospodarzem podcastu aktorka zauważyła, że jej obecność w programie gwarantuje większą dynamikę. Zauważyła, że w rozmowach z innymi gośćmi zdarzają się chwile ciszy, po których padają kolejne pytania. W ten sposób skomentowała interakcje w podcaście, jednocześnie wbijając szpilę w innych rozmówców.

Przynajmniej żyję, przynajmniej coś się dzieje, a nie, rozumiesz, jak w rozmowie z innymi gośćmi, gdzie są po prostu 4 sekundy ciszy i potem „zadaj mi inne, kolejne pytanie”

— stwierdziła Anna Mucha.

Czyżby Anna Mucha wbiła szpilę Kaczorowskiej i Rogacewiczowi?

Wypowiedź aktorki wzbudziła spekulacje, że miała na myśli Agnieszkę Kaczorowską i Marcina Rogacewicza, którzy niedawno gościli w podcaście „WojewódzkiKędzierski”. Wówczas prowadzący zapytał Marcina Rogacewicza o jego życie prywatne, sugerując, że jego żona miała odejść do innego mężczyzny. Po pytaniu zapadła niezręczna cisza, a aktor odmówił komentarza.

— Zróbmy tak: zostawmy życie prywatne w sferze życia prywatnego. Nie będę tego komentował — odpowiedział wyraźnie skrępowany Marcin Rogacewicz.

Podobne sytuacje miały miejsce w innych rozmowach z parą. W wywiadzie dla Pudelka Rogacewicz także unikał odpowiedzi na pytania dotyczące relacji z córkami swojej partnerki. Aktor zakończył temat, sugerując dziennikarce zadanie kolejnego pytania.

Anna Mucha nie wytrzymała po tym pytaniu Kuby Wojewódzkiego. „W co Ty mnie próbujesz wrobić?”

Smykiewicz nazwał Kaczorowską „podłą”. Teraz wraca do swoich słów: nie żałuję

Prawnik Pauliny Smaszcz miał propozycję dla Anny Muchy. Ta natychmiast odmówiła

/3

@wojewodzkikedzierski / YouTube

Anna Mucha.

/3

@wojewodzkikedzierski / YouTube

Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska.