W skrócie
-
Rosyjskie wojska przesuwają się na północ po okrążeniu Pokrowska.
-
Ukraina znajduje się w krytycznej sytuacji, tracąc większość miasta oraz mając utrudnioną logistykę i komunikację.
-
Zdobycie Pokrowska przez wojska rosyjskie może mieć zarówno militarne, jak i psychologiczne negatywne skutki dla Ukrainy.
Znaczenie ukraińskiej obrony na odcinku pokrowskim jest istotne z punktu widzenia całej linii frontu. Rosja próbuje zdobyć Pokrowsk od 2024 roku, gdyż jej celem jest przejęcie całego obwodu donieckiego.
Według źródeł w ukraińskiej armii, na które powołuje się „Bild”, podczas walka o Pokrowsk i Myrhonrad w obwodzie donieckim sytuacja Ukraińców jest krytyczna. Wojska rosyjskie przedarły się przez granicę z Pokrowskiem i – jak zadeklarował Kreml – okrążyły jednostki ukraińskie.
Krytyczna sytuacja Ukrainy. Rosjanie bliscy zajęcia Pokrowska
– Putin rzuca wszystkie swoje siły na ten region, sytuacja jest skrajnie trudna. Straciliśmy 80 proc. miasta, walczymy o pozostałe 20 proc., ale i tam przegrywamy. Ludzie w Myrnohradzie i dalej na południe są w jeszcze gorszej sytuacji; są praktycznie okrążeni – powiedział niemieckiej gazecoe jeden z oficerów Sił Zbrojnych Ukrainy.
– Bohatersko się bronimy, oświadczamy, że Rosja jest w gorszej sytuacji, niż przyznaje, a potem się wycofujemy – dodał informator z ukraińskiej dyplomacji, cytowany anonimowo przez „Bilda”.
Serwis Unian przekazał, że Rosjanie w Pokrowsku mają przewagę zarówno liczebną, jak powietrzną, co dotyczy głównie dronów. Rosyjskie wojska niszczą logistykę wojsk ukraińskich, co utrudnia dostawy amunicji i sprzętu, jak i rotacji wojsk czy ewakuacji rannych.
– Bitwa o Pokrowsk to krytyczny moment wojny w Ukrainie. Jeśli Ukraińcy stracą ten rejon, będą w dużo trudniejszej sytuacji. Ukraina musi liczyć się z tym, że przegra tę bitwę, a dowódcy powinni zrobić wszystko, by nie dać się okrążyć i zamknąć w tym kotle pokrowskim. Gdyby żołnierze broniący miasta dostali się do niewoli, byłaby to nie tylko strata militarna, ale także strata psychologiczna, która wpłynęłaby na morale w armii, ale także w społeczeństwie – stwierdził w rozmowie z Interią gen. Stanisław Koziej.
Źródło: „Bild”, „Unian”
Afera wokół sprzedaży działki przy budowie CPK. Czarnek w „Graffiti”: Będziemy to sprawdzać do końcaPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
