Vivien Leigh urodziła się 5 listopada 1913 roku. Była ikoną kina, której talent i urok zachwyciły widzów na całym świecie. Jej kreacje w takich produkcjach jak „Przeminęło z wiatrem”, „Tramwaj zwany pożądaniem”, „Pożegnalny walc”, „Anna Karenina” czy „Cezar i Kleopatra” stały się kultowe.

Mało kto jednak wie, że legenda kina odwiedziła Polskę. 18 czerwca 1957 roku aktorka przybyła do Warszawy wraz ze swoim drugim mężem, Laurence’em Olivierem. Podczas pobytu spotkała jednego z największych polskich amantów tamtych czasów Andrzeja Łapickiego, który od razu zwrócił jej uwagę.

Vanessa Aleksander ujawnia, ile dostawała za spektakl. Padła konkretna kwota. Możecie być w szoku: „Nie da się za to utrzymać”

Teatr, tłumy fanów i europejska trasa Shakespeare’a

Vivien Leigh przyjechała do Polski w ramach europejskiej trasy teatralnej z spektaklem Williama Shakespeare’a „Tytus Andronicus”. Wystąpiła trzykrotnie na deskach Teatru Polskiego w Warszawie, a bilety rozeszły się błyskawicznie. Publiczność chciała zobaczyć na żywo gwiazdę, która wcielała się w słynną Scarlett O’Harę. Spektakle spotkały się z owacjami, a Leigh zyskała w Polsce wielu oddanych wielbicieli.

Vivien Leigh in a pose as Scarlett O'Hara for the 1939 movie 'Gone With The Wind'. (Photo by Screen Archives/Getty Images) Vivien Leigh przed laty © GETTY | Screen Archives

Spotkanie z Andrzejem Łapickim

Po premierze aktorzy udali się na uroczystość, która odbyła się w warszawskiej restauracji „Krokodyl”. Podczas przyjęcia Vivien Leigh szczególnie zainteresowała się Andrzejem Łapickim. „Już szczególnie uszczęśliwił ją, gdy na środku parkietu upadł na kolana i lekko ugryzł ją w duży palec u nogi, wyglądający z otwartego złotego sandałka!” – wspominała Maria Gordon-Smith, która rzekomo usłyszała o tym od samej zainteresowanej. Wieczór zakończył się wspólną zabawą do białego rana.

Po latach Andrzej Łapicki odniósł się do plotek o słynnym ugryzieniu palca. W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” stwierdził: „Może i gryzłem”. Później dodał więcej szczegółów: „Lawrence Olivier (…) strasznie ją traktował. A ona szukała zadośćuczynienia gdzie indziej. Wiedziałem, że lubi sobie drinknąć, więc zaproponowałem: pójdźmy w Polskę. Ona mówi: z przyjemnością. I poszliśmy. Tańczyliśmy. To była gwiazda „Przeminęło z wiatrem”. Strasznie mi to imponowało i chciałem jakoś wyrazić mój podziw. Stąd pewnie ta historia z gryzieniem, którą pani Szyfmanowa opisała później w pamiętniku” – powiedział.

Łapicki zdradził również kulisy pożegnania: „Na drugi dzień Olivier i Leigh odlatywali. Był straszny upał. Okęcie to był wtedy taki baraczek. Czekaliśmy wspólnie na ich prywatny samolot w bufecie. Połowa stalinizmu, stoliki nakryte gazetami. Ona mówi, że by się czegoś napiła. Skoczyłem do bufetowej, pytam czy ma jakąś zimną wódkę. Ona mówi: „Zimną?! Panie! Chce pan na gardło zachorować?!”. Wyjmuje spod lady ciepłe pół litra. Nalewam Vivien tej wódki i przepraszam, że ciepła. A ona zachwycona, wypiła całą!” – wyznał.

Clark Gable i Vivien Leigh w filmie "Przeminęło z wiatrem" Clark Gable i Vivien Leigh w filmie „Przeminęło z wiatrem” © Filmweb

Zobacz też: Kończy 62 lata. Tak wygląda dziś gwiazda „Adama i Ewy”

Życie prywatne gwiazdy

Vivien Leigh była dwukrotnie mężatką. Mając zaledwie 19 lat, poślubiła Herberta Leigh Holmana, prawnika starszego od niej o 13 lat. Ich małżeństwo szybko się rozpadło, głównie z powodu różnic charakterów oraz ambicji młodej aktorki, która pragnęła rozwijać karierę teatralną i filmową.

Później wyszła za Laurence’a Oliviera, z którym spędziła 20 lat. W tym czasie Leigh zmagała się z chorobą afektywną dwubiegunową, co często prowadziło do gwałtownych zmian nastroju, z którymi Olivier musiał sobie radzić. Małżeństwo bywało burzliwe – nie brakowało kłótni, aktów przemocy ani zdrad z obu stron. Jej mąż był biseksualistą. W pewnym momencie ich związku „dzielili się” nawet kochankiem – aktorem Peterem Finchem.

Vivien Leigh zmarła 8 lipca 1967 roku w Londynie, w wieku 53 lat, na gruźlicę płuc. Została pochowana na cmentarzu Père Lachaise w Paryżu, jednym z najsłynniejszych cmentarzy świata, gdzie spoczywają również liczne inne znane postaci kultury i sztuki.

Czytaj także: Zniknęła z telewizji. Oto czym się teraz zajmuje

Zapraszamy na grupę na Facebooku – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Klub Świadomej Konsumentki Klub Świadomej Konsumentki © WP Kobieta