Ostatni weekend lata przyniósł słońce i wysokie temperatury, które bardziej przypominały środek lipca niż połowę września. Wielu Polaków postanowiło wykorzystać tę sprzyjającą aurę i ruszyło w Polskę, by pożegnać wakacyjny klimat.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jedni wybrali Tatry i górskie szlaki, inni postawili na plaże Bałtyku, a kolejni zdecydowali się na odpoczynek nad jeziorami i w malowniczych zatokach. W mediach społecznościowych zaroiło się od zdjęć oraz nagrań z wyjazdów.

Mimo że większość osób była przygotowana na tłumy turystów, rzeczywistość przerosła ich oczekiwania. Nawet ci, którzy sądzili, że wejście na Orlą Perć — jeden z najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych szlaków w polskich Tatrach — odbędzie się bez kolejek, byli w błędzie.

„My na Kozich Czubach siedzieliśmy 3 godz. w kolejce”

— wynika z relacji opublikowanej na profilu „Aktualne warunki w górach” na Facebooku.

Również na szlaku prowadzącym na Granaty w sobotę, 20 września, panowały tłumy. „Z Kuźnic przez Jaworzynkę, Murowaniec, żółtym szlakiem na Skrajny Granat, Zadni Granat, Murowaniec, Jaworzynka, Kuźnice. Niewyobrażalna ilość ludzi. Wszędzie” — relacjonuje Maja, przewodniczka tatrzańska, cytowana przez profil „Aktualne warunki w górach”.

Parkingi pełne, szlaki ze sznurami ludzi, korki na trudnościach. Koło południa wypadek na Granatach, kobieta spadła w okolicach kroku nad przepaścią, przeżyła na szczęście, interweniował śmigłowiec TOPR i ratownicy zamknęli na około 1.5 godz. szlak. Od strony Pośredniego Granatu uformowała się gigantyczna kolejka na około 1.5 godz. czekania. Około 45 min czekania z naszej strony, zanim ruszyliśmy ze Skrajnego w stronę Pośredniego, ale elegancko nas ludzie puszczali i w miarę sprawnie przeszliśmy na Zadni Granat

— dodała.

Kolejka ustawiła się także na trasie na Giewont. „Sznureczek na Giewont. Na Czerwonych Wierchach także tłumy. Kto by nie skorzystał z takiego warunku?” — czytamy w opisie.

Szlak na Rysy również był oblegany.

Szlak od Żabich Stawów do Chaty pod Rysami

— czytamy na Instagramie „Aktualne warunki w górach”.

Do sieci trafiło też nagranie z trasy prowadzącej do Wielkiej Siklawy — jednego z najpiękniejszych wodospadów w polskich Tatrach. Na opublikowanym wideo widać długą kolejkę osób czekających na wejście w węższy fragment szlaku.

Takie tłumy przy Wielkiej Siklawie, najpiękniejszym wodospadzie w Tatrach. Trudno tu o wolne miejsce

— czytamy w opisie filmu.

Na trasie na Babią Górę też było mnóstwo turystów. „Kiedy pół Polski miało ten sam pomysł na weekend co ty” — pisze twórczyni nagrania opublikowanego na TikToku.

Turyści również dopisali nad morzem. Dowodem na to jest nagranie opublikowane na popularnym profilu „Na Mierzeję” na Facebooku.

W Stegnie ostatni weekend tego lata rozkręca się na dobre. Parkingi pełne, parawany porozstawiane, tłumy wędrują w stronę plaży

— czytamy w opisie filmu.