Prokuratura zarzuca Zbigniewowi Ziobrze kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i defraudację środków z Funduszu Sprawiedliwości w wysokości ponad 150 mln zł. Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu byłego ministra sprawiedliwości, który będzie poddany pod głosowanie w najbliższy piątek.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jakie zarzuty ma prokuratura wobec Zbigniewa Ziobry?
Co powiedział Michał Woś o stanie zdrowia Ziobry?
Kiedy Sejm zajmie się wnioskiem o uchwałę immunitetu Ziobry?
Czy wiadomo, czy Ziobro pojawi się w Sejmie?
Człowiek Zbigniewa Ziobry uderza w Donalda Tuska. Mówi o „mafii”
W czwartek sejmowa komisja regulaminowa zajmie się wnioskiem o uchylenie immunitetu. Wciąż nie jest jasne, czy na jej posiedzeniu pojawi się Ziobro. Nie wiadomo też, czy poseł PiS w ogóle znajduje się aktualnie w Polsce. Na temat sytuacji Ziobry wypowiedział się jego bliski współpracownik, były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Na antenie TV Republika Woś powiedział, że na przestrzeni lat Ziobro „walczył z różnymi mafiami, w tym z mafią pruszkowską”. — On naprawdę sobie poradzi z taką mafią jak ta Tuska — stwierdził i dodał, że w walce z „mafią” nie można zdradzać swoich planów i strategii. Nie odpowiedział wprost, czy Ziobro ma zamiar pojawić się w Sejmie.
Michał Woś mówi o „seryjnym samobójcy”
Woś powiedział także, że stan zdrowia Ziobry, który zmaga się ze skutkami choroby nowotworowej, miał ulec pogorszeniu. Zdaniem Wosia w rządzącej koalicji są politycy, którzy chcieliby Ziobrę nie tylko „wrzucić do więzienia, pomimo jego stanu zdrowia, ale krok dalszy”. Wyjaśnił, że chodzi mu o życie Ziobry.
— Pamiętam czasy pierwszego Tuska, kiedy krążył seryjny samobójca. To są bardzo, bardzo realne obawy. Mamy obowiązek o tym mówić — dodał Woś. Nie wyjaśnił jednak, co miał na myśli.
W październiku prokuratura sformułowała akt oskarżenia przeciwko Wosiowi w związku z zakupem systemu Pegasus. — Michał Woś, działając w celu korzyści politycznej i osobistej dla siebie oraz w celu korzyści danej osoby nie dopełnił obowiązków i przekroczył uprawnienia poprzez zawarcie umowy z szefem CBA na kwotę 25 mln na zakup urządzenia do stosowania techniki operacyjnej — przekazała na konferencji prokurator Anna Adamiak.