- Rosja przeprowadziła nocny atak powietrzny na Ukrainę, koncentrując się na mieście Dniepr i jego okolicach, co spowodowało liczne pożary i uszkodzenia budynków.
- Kolejne ataki dronów Shahed i pocisków balistycznych miały miejsce w Mikołajowie na południu Ukrainy oraz w okolicach Kijowa. Uruchomiono alarmy bombowe w rejonach blisko granicy z Polską.
- Polska i NATO zareagowały na ataki, podrywając myśliwce oraz uruchamiając naziemne systemy obrony powietrznej, które osiągnęły najwyższą gotowość. Operacja trwała do godz. 7 rano.
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Użyto ponad 600 środków napadu powietrznego
W nocy z piątku na sobotę Rosja ponownie zaatakowała Ukrainę z powietrza. Szczególnie mocno uderzono w miasto Dniepr i jego okolice. Doszło także do kilku pożarów, a uszkodzonych zostało wiele budynków.
Nad ranem wojska rosyjskie zaatakowały dronami typu Shahed i pociskami balistycznymi Mikołajów na południu Ukrainy. Następnie kolejne rakiety i drony spadły w najbliższych okolicach Kijowa. Alarmy bombowe ogłaszano także w rejonach blisko granicy z Polską – wołyńskim i lwowskim.
„Każde takie uderzenie to nie konieczność wojskowa, lecz świadoma strategia Rosji, realizowana w celu zastraszania cywilów i niszczenia naszej infrastruktury. Właśnie dlatego potrzebna jest silna odpowiedź międzynarodowa” – oświadczył w reakcji na ataki prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Rosyjska armia zastosowała 579 dronów Shahed i wabików różnych typów, 8 pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23 wystrzelonych z rejonu Jejska i i okupowanego Krymu oraz 32 pociski manewrujące Ch-101 wystrzelone z obwodu saratowskiego – przekazały ukraińskie Siły Powietrzne w komunikacie.
„Podczas ataku przeciwnik zastosował tradycyjną już taktykę jednoczesnych uderzeń w wyznaczone obiekty dużą liczbą rakiet i dronów różnych rodzajów. Podczas uderzenia powietrznego skutecznie działało lotnictwo taktyczne, w tym myśliwce F-16. Zachodnia broń ponownie dowiodła swojej skuteczności na polu walki” – oświadczono.
„Dziękujemy partnerom za dotychczasową pomoc i oczekujemy dalszego wzmocnienia Ukrainy w przestrzeni powietrznej – zarówno systemami obrony przeciwlotniczej, jak i komponentem lotniczym” – podkreśliły ukraińskie Siły Powietrzne w komunikacie.
Co najmniej trzy ofiary śmiertelne i dziesiątki rannych
Do godz. 9 (godz. 8 czasu polskiego) zestrzelono 552 drony Shahed i wabiki, dwie rakiety balistyczne Iskander-M/KN-23 oraz 29 pocisków manewrujących Ch-101. Trafienia rakiet i dronów odnotowano w 10 lokalizacjach. W tylu miejscach spadły także szczątki zniszczonych obiektów.
W wyniku ataków zginęły co najmniej trzy osoby: w mieście Dniepr oraz w obwodzie czernihowskim i chmielnickim. W Dnieprze 26 osób zostało rannych, a władze obwodu czernihowskiego przekazały informację o ośmiu rannych.
Polska i NATO poderwały myśliwce. Komunikat DORSZ
W odpowiedzi na ataki niedaleko polskiej granicy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że
w naszej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa. Uruchomiono dyżurne pary myśliwskie oraz naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego, które osiągnęły stan najwyższej gotowości. Operacja zakończyła się ok. godz. 7 rano.
Źródło: Radio ZET/X
Byłeś świadkiem czegoś niespodziewanego? Masz temat, którym powinniśmy się zająć?
Zgłoś sprawę przez Czerwony telefon Radia ZET