Kosta Runjaić skomentował sytuację w Legii Warszawa. Niemiec wierzy w zwycięstwo swojego byłego klubu w meczu z Cejle w Lidze Konferencji.

Legia w tym sezonie zawodzi. Straciła już szanse na obronienie Pucharu Polski, a w lidze jest dopiero dziesiąta. W klubie trwa zamieszanie związane z wyborem nowego trenera.

Dalsza część tekstu pod wideo

W takich okolicznościach stołeczna drużyna zagra w Lidze Konferencji z Celje. Na jej meczu w Słowenii pojawi się Kosta Runjaić. Niemiec obecnie prowadzi Udinese, ale cały czas śledzi sytuację w Warszawie.

– Na pewno w Ekstraklasie grają poniżej oczekiwań, ale w Legii oczekiwania i presja zawsze są duże. Oglądałem fragmenty niektórych meczów, w całości widziałem starcie z Szachtarem w Lidze Konferencji, w którym Legia spisała się nieźle i wygrała 2:1. Mecze międzynarodowe są zupełnie inne niż krajowe. Z Celje muszą zagrać odważnie, zostawić serce na boisku i mają dużą szansę na zwycięstwo. Nie wiem, jaki jest największy problem Legii. Staram się nie używać tego sformułowania, wolę mówić o wyzwaniach, a nie kłopotach – komentował Runjaić w rozmowie z tvpsport.pl.

Tymczasowym trenerem Legii został Inaki Astiz. Hiszpan współpracował z Runjaiciam, gdy ten pracował przy Łazienkowskiej.

– To wspaniały człowiek i świetny specjalista, ma ogromną wiedzę i odpowiednie podejście, a przy okazji bardzo dobrze zna Legię, z którą jest związany od wielu lat, zna klub, jego organizację i kulturę, drużynę i piłkarzy – zachwalał Runjaić.

– Czasem potrzeba trochę szczęścia, by dostać pracę jako trener. To, czy dłużej poprowadzi Legię nie zależy ode mnie ani od moich opinii, więc zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Legii i drużynie, a także Inakiemu, życzę jak najlepiej, a na początek – dobrego meczu i zwycięstwa z Celje. Będzie 2:1 dla gości – podsumował Niemiec.