Były minister sprawiedliwości wskazał, że „powinien wrócić do Polski, ale dowiedział się, że szykuje się prowokacja, która ma uniemożliwić mu ustosunkowanie się do zarzutów”. — Ani posłowie, ani ja nie dostaliśmy wniosku o uchylenie immunitetu, gdzie są zawarte treści o postępowaniu — dodał.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Czy Zbigniew Ziobro złożył wniosek o azyl polityczny?

Jakie zarzuty zostały przedstawione Zbigniewowi Ziobrze?

Co zarekomendowała sejmowa komisja w sprawie immunitetu Ziobry?

Dlaczego Ziobro obawia się powrotu do Polski?

— Miałem być zatrzymany na podstawie pomówienia i doprowadzony w kajdankach do Sejmu. Zadałem sobie pytanie, czy to jest możliwe. Zadzwoniłem do kilku kolegów prokuratorów, czy to jest możliwe. Każdy z nich po chwili zastanowienia powiedział, że w tych warunkach to jest możliwe. To nie tylko łamanie prawa i przejmowanie telewizji — wskazał polityk PiS-u.

Zbigniew Ziobro odniósł się również do zarzutów, które podczas posiedzenia komisji sejmowej wysuwał prokurator Piotr Woźniak. — To jest powrót komuny. Krytyka władzy jest zadaniem parlamentu. Wsadzanie do aresztu za krytykę władzy to jest praktyka państw autorytarnych — uznał były minister.

Immunitet Zbigniewa Ziobry. Sejmowa komisja podjęła decyzję

Sejmowa komisja regulaminowa zarekomendowała uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. — W zakresie wszystkich 26 czynów, które są we wniosku oraz zakresie pozwolenia na zatrzymanie wynik jest pozytywny. Taka jest rekomendacja komisji — przekazał przewodniczący Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej.

Prokuratura złożyła do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze pod koniec października. Komisja regulaminowa w czwartek przychyliła się do wniosku. Teraz o pociągnięciu byłego ministra sprawiedliwości do odpowiedzialności zdecydują posłowie. Sprawa dotyczy sprzeniewierzenia dziesiątków milionów złotych z publicznych środków. W sumie Ziobrze przedstawione ma zostać aż 26 zarzutów.