Aryna Sabalenka i Iga Świątek były najwyżej rozstawionymi tenisistkami w kończącym sezon WTA Finals. Białorusinka trafiła do grupy z Coco Gauff, Jessicą Pegulą i Jasmine Paolini, natomiast rywalkami Polki zostały Amanda Anisimova, Jelena Rybakina oraz Madison Keys.

Faza grupowa ostatecznie nie potoczyła się po myśli naszej tenisistki. Choć na dzień dobry pokonała Keys 6:1, 6:2, to później przegrała zarówno z Rybakiną 6:3, 1:6, 0:6, jak i z Anisimovą 7:6(3), 4:6, 2:6.

ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki skomentował Tomasza Adamka we freak fightach. „Było mi przykro”

Ostatecznie w grupie Świątek pierwsze miejsce zajęła reprezentantka Kazachstanu, która wygrała komplet spotkań. Za jej plecami uplasowała się natomiast Amerykanka, bo przegrała tylko z Rybakiną.

Jeżeli chodzi o drugą grupę, w której rywalizacja zakończyła się w czwartek (6 listopada), to komplet zwycięstw zanotowała Sabalenka. Niespodziewanie drugie miejsce zajęła Pegula, która przegrała tylko z Białorusinką i to po trzysetowym boju 4:6, 6:2, 3:6.

Tym samym w półfinałach dojdzie do pojedynków Rybakiny z Pegulą oraz Sabalenki z Anisimovą. Na papierze faworytkami są reprezentantka Kazachstanu i Białorusinka, które do tej pory nie przegrały jeszcze meczu w WTA Finals.

Do rywalizacji o finał dojdzie już w piątek, 7 listopada. Na godzinę 16:00 zaplanowano spotkanie Rybakiny z Pegulą, a po tym meczu zmierzą się ze sobą Sabalenka i Anisimova.

Transmisja telewizyjna z półfinałów WTA Finals na Canal+ Sport, a w internecie na Canal+ Online. Relacje tekstowe dostępne na portalu WP SportoweFakty.

WTA Finals, półfinały:

Jelena Rybakina (Kazachstan) – Jessica Pegula (USA)
Aryna Sabalenka – Amanda Anisimova (USA)