„Otwarta i szczera rozmowa z ministrem spraw zagranicznych Wang Yi, w tym na temat relacji dwustronnych, bezpieczeństwa globalnego i wojny Rosji z Ukrainą” — napisał minister Tsahkna na X w czwartek wieczorem po zakończeniu wizyty w Pekinie. Była to pierwsza od 10 lat oficjalna podróż szefa estońskiej dyplomacji do Chin.
Zdaniem estońskiego ministra Chiny nie tylko mają realne możliwości, aby pomóc w zakończeniu rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale też mogą przyczynić się do powrotu deportowanych ukraińskich dzieci. Estonia — podkreślił — zaoferowała Chinom współpracę w tej kwestii.
Oświadczenie estońskiego ministra
W rozmowie ze swoim chińskim odpowiednikiem minister Tsahkna przekazał, że „dla Estonii i Europy agresja Rosji na Ukrainę jest kwestią egzystencjalną, dlatego wszystkie relacje są postrzegane przez pryzmat tej wojny”.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jakie możliwości mają Chiny w kontekście wojny w Ukrainie?
Co mówi estoński minister o odpowiedzialności Chin?
Jakie relacje omawiano podczas wizyty ministra Tsahkny w Chinach?
Jak Estonia planuje współpracować z Chinami w kwestii deportowanych dzieci?
„Potępiamy wszelkie działania, które bezpośrednio lub pośrednio wspierają agresję Rosji na Ukrainę i wzywamy do współpracy w celu uniemożliwienia Rosji obchodzenia sankcji” — dodał. Według niego sankcje UE są częścią szerszych działań na rzecz przestrzegania prawa międzynarodowego, a Chiny, jako stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ, „odgrywają kluczową rolę i ponoszą odpowiedzialność” za obronę tych zasad, w tym suwerenności i integralności terytorialnej państwa.
W trakcie swojej wizyty Tsahkna podziękował Chinom za to, że nigdy nie uznały sowieckiej okupacji Estonii.