-
Samolot transportowy UPS rozbił się podczas startu w Louisville, powodując śmierć co najmniej 12 osób i pożar w zakładzie recyklingu ropy naftowej.
-
Śledczy odnaleźli czarne skrzynki, które mogą wyjaśnić okoliczności katastrofy.
-
Pełne śledztwo może potrwać nawet dwa lata.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Samolot MID-11 rozbił się we wtorek wieczorem czasu lokalnego po przebiciu się przez ogrodzenia na końcu pasa startowego i uderzeniu w szereg konstrukcji znajdujących się poza terenem lotniska w Louisville w Stanach Zjednoczonych.
Członek Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) Todd Inman potwierdził, że wokół lewego skrzydła maszyny pojawił się duży „słup ognia”. Ponadto jeden z trzech silników odłączył się od wspomnianego skrzydła w momencie, gdy odrzutowiec staczał się po pasie startowym.
Maszyna natychmiast stanęła w płomieniach, co wywołało serię pożarów. Ponadto szczątki samolotu rozleciały się na odległość około 800 metrów. W wyniku zdarzenia doszło do podpalenia i eksplozji zakładu recyklingu ropy naftowej.
Na platformie X pojawiło się nagranie ukazujące moment katastrofy. Z ujęcia kamery samochodowej widać, jak samolot przelatuje nad drogą i uderza w znajdujące się w pobliżu budynki. Ponadto zauważyć może słup ognia i uciekających w panice ludzi.
Katastrofa samolotu UPS w Louisville. Śledczy odnaleźli czarne skrzynki
Czarne skrzynki znaleziono w środę między szczątkami samolotu. Z doniesień wynika, że wydawały się one nienaruszone. Todd Inman niedługo po katastrofie mówił, że rejestrator danych lotu i rejestrator rozmów w kokpicie zostały zbudowane tak, aby wytrzymać uderzenie w trakcie katastrofy oraz wysoką temperaturę w przypadku pożaru.
– Jesteśmy pewni, że gdy tylko prześlemy je do naszego laboratorium w Waszyngtonie, będziemy mogli uzyskać dokładny odczyt odpowiednich danych, a to będzie kolejna informacja, która naprawdę pomoże nam zrozumieć, co się wydarzyło – mówił Inman, cytowany przez Reutersa.
Dodajmy, że w środę gubernator Andy Beshear ogłosił stan wyjątkowy w stanie Kentucky. Wszystko po to, aby przyspieszyć dotarcie służb na miejsce katastrofy. Tego samego dnia wieczorem służby potwierdziły śmierć co najmniej dziewięciu osób na ziemi i trzech członków załogi.
„Jestem głęboko zasmucony, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 12, a kilka osób nadal nie zostało odnalezionych” – pisał burmistrz Louisville Craig Greenberg na platformie X.
Śledztwo w sprawie katastrofy może potrwać nawet dwa lata
Katastrofa wymusiła zamknięcie lotniska na całą noc oraz zakłóciła funkcjonowanie globalnego centrum logistycznego „UPS Worldport”. Spowolniło to usługi dostawcze realizowane przez firmę.
Ostatecznie Międzynarodowy Port Lotniczy w w Louisville został otwarty dla ruchu lotniczego w środę rano. Mimo to pas startowy, na którym doszło do wypadku, najprawdopodobniej pozostanie zamknięty przez najbliższych 10 dni.
Dodajmy, że NTSB zwykle publikuje raporty dotyczące poważnych katastrof lotniczych w ciągu 30 dni. Przeprowadzenie pełnego dochodzenia, ustalenie prawdopodobnej przyczyny i wydanie zaleceń mających na celu uniknięcie podobnych incydentów może zająć od 12 do 24 miesięcy.
Zwrot działki w Zabłotni do KOWRPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
