Jest nowa data długo oczekiwanej gry Grand Theft Auto VI. Jej producent Rockstar Games oficjalnie poinformował, że ukaże się w czwartek 19 listopada 2026 roku. Przesunięto więc termin z wcześniej zaplanowanej daty 26 maja 2026 roku. „Przepraszamy za wydłużenie czasu oczekiwania, ale te dodatkowe miesiące pozwolą nam ukończyć grę z poziomem dopracowania, jakiego oczekujecie i na jaki zasługujecie” – przekazał producent w komunikacie. Pierwotnie gra miała ukazać się nawet w 2025 r. 

GTA 6 ma być hitem. Zainteresowanie jest ogromne

Rockstar Games podziękowało też graczom za „cierpliwość i wsparcie”. „Choć oczekiwanie jest nieco dłuższe, jesteśmy niezwykle podekscytowani, że gracze będą mogli doświadczyć rozległego państwa Leonida i powrotu do współczesnego Vice City” – zapowiada producent. W maju tego roku wypuszczono drugi trailer gry. W ciągu pierwszej doby od premiery nowy zwiastun GTA 6 wygenerował ponad 475 mln wyświetleń. Wideo potrzebowało również zaledwie 50 minut, aby zdobyć 1 milion polubień. To pokazuje, jak duże jest zainteresowanie tym tytułem. 

Zwłaszcza jeśli spojrzymy na to, jak popularna była poprzednia część kultowej gry. Gra Grand Theft Auto V, która miała swoją premierę w 2013 roku, sprzedała się w ponad 210 mln egzemplarzy i wygenerowała dla Rockstar Games ponad 8,5 mld dolarów przychodu. Od tego czasu minęło już dwanaście lat, a producent wciąż nie wypuścił na rynek nowej odsłony kultowej sagi. Z nieoficjalnych informacji serwisu NicheGamer wynika, że producent będzie chciał zrekompensować sobie gigantyczne koszty produkcji gry bardzo wysoką ceną. Na amerykańskim rynku miałaby kosztować nawet ok. 150 dolarów. Wówczas polska cena gry mogłaby sięgnąć nawet 700 zł. 

Zobacz wideo GTA VI na pierwszym zwiastunie wygląda obłędnie

Inwestorzy zaniepokojeni opóźnieniem

Choć firma Take-Two Interactive, wydawca GTA 6, nie przekazała informacji na temat kosztów produkcji gry, to szacuje się, że wyniosą one od 1 do 2 mld dolarów, co czyniłoby ją najdroższą produkcją w historii branży gier wideo. Informacje o opóźnieniu nie zostały jednak dobrze przyjęte przez inwestorów tej spółki. Jej akcje w handlu pozasesyjnym miały spaść aż o 6,5-7 proc. W pewnym momencie miały zanurkować aż o 18 proc. Jeszcze gdy giełda była otwarta, osłabiły się o 0,93 proc. i kosztowały 252,4 dolara. Było to jeszcze przed komunikatem o opóźnieniu.

Przeczytaj też: „To się nie mieści głowie. Taka jest przepaść między zwykłymi Amerykanami a najbogatszym 1 proc.”

Źródła: GTA, digitaltrends.com, Next.gazeta.pl