Ministrowie środowiska państw UE zdecydowali w głosowaniu o odroczeniu o rok wejścia w życie rozszerzonego systemu ETS2, który ma objąć również branżę transportową i budynki. Terminem wejścia w życie ma być 2028 rok. O taki stan sprawy wnosiła m.in. Polska, o czym wiele razy mówił premier Donald Tusk.
Zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej (C/2024/7161), od 1 stycznia 2025 r. państwa członkowskie nie będą mogły udzielać żadnych form wsparcia finansowego na instalację kotłów zasilanych paliwami kopalnymi — dotyczy to zarówno gazu ziemnego, jak i oleju opałowego czy węgla.
To oznacza koniec dotacji, ulg podatkowych i dopłat do kredytów w programach takich jak „Czyste Powietrze”, jeśli dotyczą one tradycyjnych, samodzielnych kotłów gazowych.
Bruksela uspokaja jednak, że nie ma mowy o zakazie użytkowania działających pieców. Ich posiadacze będą mogli korzystać z urządzeń, dopóki nie przeprowadzą tzw. głębokiej termomodernizacji budynku.
Dom postawili w 2 dni. Jego cena was zaskoczy
Od 2030 r. tylko budynki zeroemisyjne
Prawdziwy przełom nadejdzie w 2030 roku. Wtedy wszystkie nowe budynki w UE będą musiały być zeroemisyjne (ZEB – Zero Emission Building), czyli takie, które nie generują emisji CO₂ ze spalania paliw kopalnych na miejscu.
W praktyce oznacza to, że w nowych domach kotły gazowe będą mogły funkcjonować tylko w systemach hybrydowych — np. połączonych z pompą ciepła, panelami fotowoltaicznymi lub kolektorami słonecznymi.
Po 2030 roku naprawa i wymiana istniejących kotłów gazowych nadal będzie możliwa, o ile nie doszło do kompleksowej modernizacji budynku. Dopiero po niej montaż tradycyjnego pieca zasilanego gazem ziemnym nie będzie już dozwolony.
Nie przewidziano też żadnych kar za używanie kotłów gazowych po 2040 r. — jedynym ograniczeniem będą rosnące koszty ich eksploatacji.
O krok od nowej umowy z USA? To może wzmocnić pozycję Polski
Komisja Europejska nie zamyka drogi dla tzw. zielonych paliw. Kotły zasilane biometanem lub wodorem nie będą objęte zakazem, nawet po 2030 roku. To może oznaczać, że w przyszłości kotły gazowe pozostaną w użyciu, ale będą działać na innych paliwach. W Polsce biometan jest już produkowany w rosnącej liczbie biogazowni, choć wciąż brakuje infrastruktury do jego powszechnego wykorzystania.
Zgodnie z unijną dyrektywą EPBD (UE/2024/1275), do 2040 roku w budynkach mieszkalnych mają zniknąć wszystkie kotły zasilane paliwami kopalnymi. Do 2050 r. cały zasób budynków w Unii ma być bezemisyjny.
Ostatni nabór na dotacje gazowe
W Polsce ogrzewanie gazowe ma około 2 mln gospodarstw domowych, a ponad 230 tys. kotłów zakupiono dzięki programowi „Czyste Powietrze”.
W połowie lipca ruszył ostatni nabór na dotacje dla osób, które wymieniły stare piece na gaz między 28 maja a 31 grudnia 2024 r., ale nie zdążyły wcześniej uzyskać wsparcia.
Te zakłady zwalniają. Ogłoszono cięcia tysięcy etatów
Na dopłaty przeznaczono 70 mln zł, co ma wystarczyć dla ok. 3 tys. domów. Choć początkowo wnioski można było składać do października 2025 r., to NFOŚiGW przekazał, że „ze względu na utrzymujące się zainteresowanie oraz dostępność środków, planowane jest wydłużenie tego naboru”.
Od 2025 r. finansowanie urządzeń na paliwa kopalne będzie całkowicie zakazane. W nowej edycji programu „Czyste Powietrze” dopłaty obejmą wyłącznie rozwiązania oparte na odnawialnych źródłach energii, takie jak pompy ciepła, fotowoltaika czy systemy hybrydowe.