Według ustawy przyjętej przez Sejm teren parku ma objąć obszar o powierzchni ponad 3,8 tys. ha w województwie zachodniopomorskim. Na tym obszarze ma być możliwe prowadzenie wędkarstwa, tj. amatorskiego połowu ryb oraz rybactwa i rybołówstwa kulturowego rozumianego jako połów np. ryb sposobem tradycyjnym dla danego regionu. Wędkarstwo ma być możliwe na zasadach określonych w planie ochrony, zadaniach ochronnych lub w zarządzeniu dyrektora parku narodowego.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego Karol Nawrocki zawetował ustawę o parku narodowym?
Jakie obszary miały być objęte nowym parkiem narodowym?
Co mówi Paulina Hennig-Kloska o decyzji prezydenta?
Jakie działania zamierzają podjąć lokalne społeczności po wecie?
Nowy park narodowy nie powstanie? Jest weto Karola Nawrockiego
O decyzji prezydenta poinformowała ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. „Zamiast po stronie państwa, dziedzictwa przyrodniczego, ponadczasowych wartości Pan Prezydent stanął dziś za interesem partyjnym” — napisała w mediach społecznościowych.
„Zawetowanie ustawy tworzącej Park Narodowy Doliny Dolnej Odry to zwykle, oparte na kłamstwie politykierstwo. Nie ma żadnych prawdziwych minusów tej inicjatywy” — dodała.
„Ogromnie mnie Pan dziś rozczarował, Panie Prezydencie, zniweczył Pan prawie dwuletnią pracę lokalnych społeczności i samorządów, i naraził Miedzyodrze na degradację. Ta decyzja nas nie zatrzyma, obiecuję! Będziemy dalej wspierać ochronę przyrody. Wspólnie z samorządami rozpoczynamy prace nad rozwiązaniem zastępczym” — podsumowała ministra.
Głos zabrał również zastępca Pauliny Hennig-Kloska w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Mikołaj Dorożała.
„Prezydent Karol Nawrocki postanowił zlekceważyć głos większości Polaków za powołaniem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Przegrywa polska przyroda, przegrywa polskie społeczeństwo, przegrywa Polska” — napisał w serwisie X.