Utrudnienia są efektem wprowadzenia przez Federalną Administrację Lotnictwa ograniczenia ruchu z powodów finansowych. W piątek odwołano ponad tysiąc lotów, natomiast kolejne tysiące były opóźnione. Sytuacja ulega pogorszeniu.


Serwis FlightAware podaje, że w piątek w Stanach Zjednoczonych odwołanych zostało co najmniej 1017 lotów, a ok. 5,4 tys. było opóźnionych.

Trump: Senat USA nie powinien opuszczać miasta


Sytuację skomentował w piątek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Amerykański przywódca napisał na platformie społecznościowej Truth Social, że senatorowie, którzy obradują na Kapitolu, powinni zostać w Waszyngtonie, dopóki nie osiągną porozumienia ws. zakończenia paraliżu budżetowego.


„Senat USA nie powinien opuszczać miasta, dopóki nie będzie miał porozumienia w sprawie zakończenia shutdownu demokratów” – zaznaczył Trump.


„Jeśli nie będą mogli dojść do porozumienia, republikanie powinni zakończyć filibuster NATYCHMIAST i zająć się naszymi wspaniałymi amerykańskimi pracownikami!” – dodał prezydent USA.

Jak doszło do shutdownu?


Impas między prezydentem Donaldem Trumpem a Demokratami w Kongresie doprowadził do zawieszenia działalności administracji federalnej (tzw. shutdownu). Zanim do tego doszło, przywódca Stanów Zjednoczonych zagroził „nieodwracalnymi” cięciami budżetowymi i całą winę zrzucił na członków Partii Demokratycznej.


Przypomnijmy, że projekt ustawy budżetowej opracowany przez Republikanów i zatwierdzony przez Izbę Reprezentantów przepadł w głosowaniu w Senacie stosunkiem głosów 55 do 45. Demokraci sprzeciwili się ustawie, ponieważ Republikanie odmówili przedłużenia świadczeń zdrowotnych dla milionów Amerykanów, które wygasają z końcem roku. Spór dotyczy 1,7 biliona dolarów potrzebnych na działalność agencji rządowych, co stanowi około jedną czwartą całkowitego budżetu rządu wynoszącego 7 bilionów dolarów. Znaczna część pozostałej kwoty trafia do programów zdrowotnych i emerytalnych oraz na spłatę odsetek od rosnącego długu w wysokości 37,5 biliona dolarów.


Obecny shutdown jest już najdłuższy w historii USA. Zazwyczaj podczas „zamknięcia rządu” niezbędni pracownicy administracji federalnej kontynuują normalną pracę (niektórzy bez wynagrodzenia), natomiast ci uznani za mniej istotnych są tymczasowo wysyłani na bezpłatny urlop.


Czytaj też:
Shutdown w USA. Anonimowy darczyńca przekazał 130 mln dolarów na pensje dla żołnierzyCzytaj też:
Ambasada USA w Polsce wydała zadziwiający komunikat. Internauci oniemieli