W maju 2024 roku rząd Serbii podpisał z firmą Jareda Kushnera umowę na rewitalizację kompleksu Sztabu Generalnego, obejmującą dzierżawę terenu na 99 lat. Jak podał „New York Times”, inwestycja warta 500 mln dolarów ma obejmować budowę hotelu i powierzchni biurowych, przy czym państwo serbskie ma otrzymać 22 proc. zysków.

Firma Kushnera zobowiązała się także do wzniesienia na terenie kompleksu pomnika upamiętniającego ofiary bombardowań NATO z 1999 roku, kiedy budynek sztabu został dwukrotnie zbombardowany.

Trump strzelił sobie w kolano. Indie odwracają się od USA

Projekt budzi w Serbii wiele kontrowersji – przeciwnicy podkreślają, że zniszczona siedziba Sztabu stanowi zarówno hołd dla ofiar bombardowań, jak i przykład modernistycznej architektury z czasów Jugosławii.

Nowo przyjęta ustawa uznaje wszystkie procedury związane z realizacją przebudowy Sztabu za pilne. Pomimo zarzutów opozycji o niezgodność z konstytucją, rządząca większość przegłosowała ustawę bez poprawek, co otwiera drogę do rozpoczęcia prac. W listopadzie ubiegłego roku serbski rząd odebrał kompleksowi status chronionego dziedzictwa kulturowego, mimo protestów opinii publicznej.