Nie bez powodu o Michale Szpaku mówi się, że to najbardziej kolorowy ptak polskiej sceny. Pochodzący z Jasła wokalistka jest artystą z krwi i kości, co znajduje odzwierciedlenie zarówno w jego muzyce, jak i wizerunku. Gwiazdor potrafi zaszaleć ze stylizacją nie tylko na scenie: jego szafa przepełniona jest oryginalnymi strojami, którymi artysta wprowadza na polskie ulice nieco kolorytu.
Kilka dni temu paparazzi „przyłapali” go na mieście, gdy paradował w wartych 5 tysięcy złotych „kopytach” od Maison Margiela i ekstrawaganckiej stylizacji. Tego dnia 37-latek miał na sobie skórzane spodnie dzwony, płaszcz i wielki fioletowy szalik. Całość stylizacji uzupełnił oryginalnymi okularami od Toma Forda przypominającymi gogle narciarskie, za które zapłacić musiał 1430 złotych. Palce wokalisty zdobiła kolekcja srebrnych sygnetów. Artysta wozi się na co dzień swoim ulubionym zielonym BMW serii 8 – kabrioletem wartym pół miliona złotych. Muzykowi towarzyszył tajemniczy nieznajomy.
Lubicie jego nonszalancki styl?