Kamila Kamińska i Michał Meyer znów zostali rodzicami. Aktorska para, znana m.in. z serialu „Zakochani po uszy”, w którym zresztą narodziło się ich uczucie, ogłosiła radosną nowinę w mediach społecznościowych. Tym razem pokazali niezwykłą, pełną emocji sesję zdjęciową z porodu w domu narodzin szpitala św. Zofii w Warszawie.

Witaj Wituś. 22 października o 23.51 siłami natury do wody w Londynie – domu narodzin szpitala św. Zofii przyszedł na świat nasz Synek. Witold Aleksander Meyer. Dziękujemy całemu „orszakowi” towarzyszącemu i powitalnemu w Szpitalu św. Zofii w Warszawie.

„(…) Nasz poród okazał się być setnym ujętym w obiektywie, więc nie obyło się bez szampana „no alko” ofkorZ. Dzięki @aktywna_ciaza za treningi porodowe przygotowanie oraz aktywność i tworzenie społeczności dwupakowej” – napisali szczęśliwi rodzice na Instagramie.

  • Kiedy urodził się syn Kamili Kamińskiej i Michała Meyera?
  • Jakie były okoliczności porodu Kamili Kamińskiej?
  • Jakie emocje towarzyszyły rodzicom podczas narodzin?
  • Jakie zdjęcia udostępnili rodzice w mediach społecznościowych?

Na zdjęciach widać niezwykle intymne i prawdziwe momenty narodzin chłopca – emocje, bliskość i radość świeżo upieczonych rodziców. Internauci nie kryli wzruszenia. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy z gratulacjami i ciepłymi słowami.

„Popłakałam się. Coś pięknego! Miłość, autentyczność. Dużo zdrowia dla Was wszystkich”, „Gratulacje dla rodziców i dużo zdrowia dla maluszka”, Magiczne i takie prawdziwe jest to pierwsze zdjęcie. Te Wasze emocje…” – pisali poruszeni fani i znajomi pary.

Miłość Kamili Kamińskiej i Michała Meyera narodziła się na planie serialu „Zakochani po uszy”. Ich związek długo pozostawał tajemnicą, a kiedy wyszedł na jaw, zaskoczył wielu fanów polskiego show-biznesu. W maju 2021 roku aktorzy przywitali na świecie swoją pierwszą córkę, Jaśminę. Na początku 2022 roku ogłosili zaręczyny, a teraz ich rodzina znów się powiększyła.

Michał Meyer już wcześniej w rozmowie z Plejadą przyznał, że ojcostwo całkowicie go odmieniło.

– Wszystko mnie zaskakuje. Każdego dnia. Dziecko zmieniające się w zasadzie z dnia na dzień, które codziennie czymś się zachwyca, coś nowego odkrywa. My z Kamą chodzimy zapatrzeni w nią jak w obrazek. Mówimy do siebie: „patrz, kurczę, ona wspina się na piekarnik”, zamiast ją asekurować, to ja: „zobacz, jak Alain Robert na Marriotta wchodzi”. Nie umie jeszcze chodzić, ale się wspina na piekarnik – mówił z charakterystycznym poczuciem humoru.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.