Kradzież auta Donalda Tuska. Kolejny zatrzymany

Kilka godzin później auto odnalazło się na parkingu w Gdańsku. Po czterech dniach funkcjonariusze zatrzymali na lotnisku podejrzanego o kradzież 41-latka. Mężczyzna planował wylot do Bułgarii. Zatrzymany usłyszał dwa zarzuty: kradzieży auta z włamaniem oraz dokumentów znajdujących się w pojeździe, a także posłużenia się podrobionymi tablicami rejestracyjnymi.

Mocno o szefach, którzy musztrują pracowników. „Są konkretne badania”

Dziennik „Fakt” informuje, że pod koniec października zatrzymano kolejnego podejrzanego, Stefana N. Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, podobnie jak wcześniej Łukasz W.

Jak mówił „Faktowi” prok. Mariusz Duszyński, śledztwo ma charakter rozwojowy, a kolejne zatrzymania są możliwe.

Wirtualna Polska informowała, że w październiku ze stanowiskiem pożegnał się dotychczasowy zastępca dyrektora zarządu ochrony premiera Jan Matusik.

„Nie odszedł z SOP, a został przeniesiony na inne, równorzędne stanowisko: na zastępcę dyrektora innego zarządu tj. ochrony obiektów MSWiA, MSZ i placówek dyplomatycznych” – pisała WP.

Po zamieszaniu i medialnej burzy wokół kradzieży lexusa, dom premiera Donalda Tuska w Sopocie został objęty wzmocnioną ochroną.