W pogodzie nad Polską nuda. To się niedługo zmieni i o tym również pisał będę w dalszej części wpisu. Zaczniemy od sytuacji synoptycznej, a następnie prześledzimy gdzie w Europie czeka nas silny atak zimy. Przetoczą się kolejne śnieżyce przynosząc nawet kilkadziesiąt centymetrów świeżego śniegu. Dzisiejszy wpis będzie nieco zimowy, ale moim celem, ani marzeniem nie jest wcale ściągać zimy do Polski. Co prawda marzy mi się biała i delikatnie mroźna zima, jednak może jeszcze ten tydzień, dwa obecnej pogody? Co o tym myślicie? To także sprawdzimy w dzisiejszej prognozie.

Atak zimy w części Europy. Blokada wyżowa w naszym regionie. Sytuacja synoptyczna w Polsce

W pierwszej części tekstu zerknijmy jak wygląda obecna sytuacja. Popatrzymy dlaczego, pomimo blokady wyżowej za sprawą antycyklonu ze wschodu Europy, atak zimy i śnieżyce będą pojawiały się choćby nad Rosją. Poniżej mapa synoptyczna na sobotę 8 listopada. Widzimy tu przede wszystkim kolejny, bardzo głęboki niż atlantycki. Nie zbliży się on nad nasz kontynentu (wykluczamy z założeń Grenlandię i Islandię, ponieważ tutaj akurat niż dotrze). Jednak z niżem tym związane są bardzo rozległe fronty atmosferyczne, które już jak najbardziej wpływać będą na pogodę w Europie.

Sytuacja synoptyczna, która przyniesie atak zimy w części Europy Atak zimy w części Europy

Pierwszy z frontów związanych z niżem w weekend dotrze na zachód kontynentu. Nie będzie to jednak front bardzo aktywny. Na zachodzie kontynentu wciąż jest ciepło, wiec atak zimy, czy śnieżyce z pewnością się tam nie pojawią. Znacznie ciekawiej pod kątem opadów śniegu wygląda front atmosferyczny związany z niżem, który rozciąga się przez północne krańce Europy. Na froncie tym dochodzi do formowania się płytkich, choć aktywnych ośrodków niskiego ciśnienia. I to właśnie te płytkie niże przynosić będą atak zimy w północno wschodniej Europie w najbliższym czasie. Szczegóły opiszę za moment, a teraz zerknijmy jeszcze na sytuację baryczną, jaka czeka nas w kolejnym tygodniu.

Atak zimy pojawi się również w przyszłym tygodniu Klarowna sytuacja baryczna na przyszły tydzień. Kolejny atak zimy

Przyszły tydzień nie przyniesie rewolucji w sytuacji synoptycznej dla Europy. Na wschodzie wyż jeszcze wzmocni się wzmagając blokadę cyklonalną w centrum Europy. Wyż „ściągać zacznie jeszcze chłodniejsze masy powietrza do całej wschodniej Europy. Na krańcach północnych kontynentu nadal zalegał będzie front atmosferyczny, na których dochodzić będzie do formowania się płytkich, aktywnych niżów niosących atak zimy i śnieżyce w pasie od północnej Skandynawii, po północno zachodnią i centralną Rosję.

Atak zimy i śnieżyce w Europie. Gdzie spadnie najwięcej śniegu?

Wiemy już jaka jest i będzie sytuacja synoptyczna w weekend oraz w przyszłym tygodniu w Europie. Teraz czas zobaczyć, gdzie tytułowy atak zimy będzie w Europie najsilniejszy. Poniżej animacja prognoz opadów na najbliższe dni.

Atak zimy w części Europy

Szukając opadów śniegu i zimy, nasz wzrok na powyższej mapie kierujmy na północ i północny zachód Europy. Widzimy, że w sobotę i niedzielę pierwszy z serii śnieżnych niżów będzie zanikał nad północną Rosją. Bardzo szybko jednak jego śladem będą wędrowały kolejne niże baryczne niosąc kolejne porcje świeżych opadów śniegu. Jedne z niżów będą bardziej gwałtowne, inne mniej. Jednak w przeciągu najbliższych kilkunastu dni przez opisywany region przejdzie około 5-7 śnieżyc, co przyniesie już całkiem solidny atak zimy oraz pokrywę śnieżną. Opady śniegu na północnym zachodzie Rosji przyniosą do połowy miesiąca pokrywę śnieżną sięgająca nawet 50-60 cm.

Pokrywa śnieżna. Atak zimy przyniesie nawet 50-60 cm śniegu Atak zimy przyniesie całkiem dużą pokrywę śnieżną

Oczywiście piszemy tu o północno zachodnich krańcach Rosji oraz północnej połowie Skandynawii. Nikogo oczywiście nie dziwi, że pierwsze tak silne opady śniegu i większe spadki temperatury pojawiają się właśnie w tych regionach kontynentu. Co prawda docierają do nas zdjęcia choćby z Bałkanów, gdzie atak zimy odciął wsie od Świata. Jednak tam są to w listopadzie przypadki incydentalne i występujące w wyższych partiach gór. Na północy Europy zima za to rozgościła się w pełni i jest to całkiem normalna sytuacja w tym okresie roku.

Czy widać zimę na mapach pogodowych dla Polski?

Dostaliśmy się pod wpływ ośrodka wysokiego ciśnienia i odbija się to na pogodzie w naszym kraju. Mnóstwo słońca i napływ cieplejszych mas powietrza z południa przynosi nam umiarkowane temperatury za dnia, ale wskutek bezchmurnego niego temperatury spadają i nadal będą spadać nocami. Czy dołączą do tego opady? W najbliższym czasie nie, choć w sobotę przez południe kraju wędrować ma słaby ośrodek niżowy przynosząc przelotne opady deszczu. W górach nad ranem może spaść śnieg, jednak z pewnością nie będzie to atak zimy, ponieważ śnieg szybko będzie topniał. Nawet w wyższych partiach gór. W większości regionów Polski natomiast nie spodziewamy się żadnych opadów przez najbliższe dni i noce. W środku przyszłego tygodnia z południa blisko Polski wędrował będzie niż, jednak nie będzie to ośrodek zbyt aktywny. Nie przyniesie nam intensywnych opadów, a już na pewno nie będą to opady śniegu.

Za kilkanaście dni ochłodzi się w Polsce Ochłodzenie w Polsce za kilkanaście dni

Powyżej mapa temperatury na 17 listopada. Widzimy, że do części kraju spłyną chłodne masy powietrza z kierunków północnych. Temperatury powędrują w dół i co ciekawe w tym okresie na wschodzie Polski mają zacząć pojawiać się opady. Na tą chwilę nic nie wskazuje, by miałby być to silny atak zimy, jednak obecne prognozy jasno pokazują, że w okolicach 20 listopada krajobrazy na wschodzie i północnym wschodzie mogą się zabielić. To jeszcze odległe prognozy, jednak przyznać należy, że zima zaczyna pojawiać się w prognozach dla Polski.

autor_mike

Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie