Robert Lewandowski wrócił do pierwszego składu FC Barcelony i od razu miał ogromny wpływ na wynik spotkania przeciwko Celcie Vigo. Polska gwiazda strzeliła trzy bramki, a drużyna z Katalonii triumfowała na wyjeździe 4:2. Znaczący wkład w mecz miał także drugi Polak, Wojciech Szczęsny.
Pierwsza połowa obfitowała w emocje i szybkie akcje. Już w 10. minucie Lewandowski wykorzystał rzut karny, otwierając wynik. Niestety dla Barcelony, Celta Vigo szybko odpowiedziała golem. Lewandowski ponownie wpisał się na listę strzelców przy stanie 1:1, gdy strzelił z bliskiej odległości. Wynik przed przerwą ustalił Lamine Yamal, co dało gościom przewagę.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz popisał się kapitalnym trafieniem w Argentynie
Druga połowa była spokojniejsza, choć nadal nie brakowało emocji. W 76. minucie Lewandowski dopełnił hat-tricka strzałem głową, co przypieczętowało zwycięstwo Barcelony. Mimo niekorzystnego wyniku, Celta starała się naciskać, ale ostatecznie to goście zabezpieczyli cenne dla nich punkty.
Po spotkaniu, w rozmowie z dziennikarzami, Robert Lewandowski przyznał, że Hansi Flick wyszedł z propozycją zmiany Polaka, aby ten mógł odpocząć, ponieważ niedawno wyleczył kontuzję.
– Hansi Flick zapytał mnie, czy chcę zejść z boiska w drugiej połowie i odpocząć. Odpowiedziałem mu, że wszystko jest w porządku. Właśnie wróciłem po kontuzji i fizycznie czułem się dziś niesamowicie – zdradził Polak.
W poniedziałek rozpoczęła się przerwa reprezentacyjna. FC Barcelona swój kolejny mecz ligowy rozegra 22 listopada o godzinie 16:15. Jej rywalem będzie Athletic Bilbao.