Minęły już trzy miesiące, odkąd Marta Nawrocka sprawuje rolę pierwszej damy. Żona prezydenta Karola Nawrockiego budzi duże zainteresowanie mediów oraz opinii publicznej. Towarzyszy głowie państwa podczas oficjalnych uroczystości. Sama również angażuje się w działalność publiczną.
Nawrocka przez 18 lat pracowała w Służbie Celno-Skarbowej i Krajowej Administracji Skarbowej. – Pracowałam w zespole, który był jak rodzina, z ludźmi, z którymi tworzyliśmy coś trwałego. To była praca konkretna, wymagająca, ale uczciwa. Miała sens. Jako funkcjonariusz publiczny nie mogłam angażować się w kampanię prezydencką, więc złożyłam wniosek o urlop bezpłatny. Zrobiłam to dla czystości zasad, wobec siebie i wobec służby, w której pracowałam – wyznała w wywiadzie dla magazynu „Viva”.
Pierwsza dama: Jestem formalnie emerytką
Marta Nawrocka ujawniła także, że od 6 sierpnia, czyli dnia zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta, formalnie jest na emeryturze. – Wiem, jak to brzmi, ale tak, jestem formalnie emerytką – powiedziała. Pierwsza dama dostaje tzw. emeryturę mundurową. Takie świadczenie przeciętnie wynosi ok. 5,5 tys. zł. Nie wypłaca go jednak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Wiek emerytalny w Polsce to 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Jednak funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej i Krajowej Administracji Skarbowej, podobnie jak policjanci, mają możliwość przejścia na emeryturę wcześniej, bo już po 15 latach służby. W takim przypadku wysokość emerytury wynosi 40 proc. podstawy jej wymiaru. Każdy kolejny rok pracy zwiększa świadczenie o 2,6 proc. Biorąc pod uwagę, że Marta Nawrocka pracowała w służbach przez 18 lat, jej emerytura mundurowa mogła zostać naliczona na poziomie 47,8 proc. podstawy.
Nawrocka pełniła funkcję młodszego eksperta. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, na tym stanowisku zarabia się od 5,5 tys. zł do 9,3 tys. zł brutto. „Zakładając, że jej pensja mieściła się w górnych widełkach, może dostawać ok. 4 tys. zł brutto emerytury (świadczenie wyliczane jest na podstawie wynagrodzenia z ostatnich 10 lat)” – wyliczył dziennik „Fakt”. Dokładna kwota świadczenia pozostaje nieznana. Kancelaria Prezydenta nie podaje takich danych, tłumacząc, że nie mieszczą się w katalogu informacji o sprawach publicznych.
Nawrocka otrzyma drugą emeryturę
Przejście na emeryturę, obok bezpłatnego urlopu, było jedną z dwóch opcji, na którą zdecydowała się małżonka prezydenta po objęciu przez niego urzędu. Zwyczajowo bowiem pierwsza dama nie pracuje zawodowo.
Co ważne, Marta Nawrocka w przyszłości otrzyma też drugą emeryturę. W momencie osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego będzie uprawniona do świadczenia z ZUS. Wynika to ze zmian w przepisach wprowadzonych w 2016 r., mających na celu zapewnienie ciągłości ubezpieczenia małżonce głowy państwa.
Czytaj też:
Wyjątkowa uroczystość w Paryżu. Wzięła w niej udział Marta NawrockaCzytaj też:
Celebrytka zachwycona pierwszą damą. „Mam do tego prawo”