Książka autorstwa Sebastiana Staszewskiego pt. „Lewandowski prawdziwy” robi prawdziwą furorę. Twórca spotkał się z 250 rozmówcami, dzięki czemu dotarł do zakulisowych informacji, które nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego.
Staszewski o swojej książce opowiadał w programie „Dwa Fotele”. Dziennikarz zdradził widzom historię dotyczącą prośby jednego z reprezentantów Polski. Kadrowicz chciał bowiem pożyczyć od Roberta Lewandowskiego pieniądze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: mecz przerwany. Trudno uwierzyć, co zrobili piłkarze
– Opisuję, jak jeden z kadrowiczów przychodzi do niego i prosi o pożyczkę. A Robert odpowiada mu: „ja ci nie pożyczę tych pieniędzy, bo nie chcę, by twoje problemy stały się moimi”. Nie powiedział, że nie ma, że boi się, że nie odda – zaznaczył Staszewski.
Dziennikarz dotarł do innego rozmówcy, który powiedział, że takie zachowanie Lewandowskiego go nie dziwi i wyjaśnił, dlaczego obecny kapitan reprezentacji odmówił pomocy finansowej.
– To nie jest gość, do którego przyjdziesz, pożalisz się, on cię wysłucha i przytuli. On jest skupiony na wygrywaniu. Kluczem do zrozumienia Roberta Lewandowskiego jest śmierć taty i wszystko to, co wpływało później na niego, czyli dążenie do sukcesu i ta obsesja wygrywani – przekazał rozmówca, który prosił o zachowanie anonimowości.
Premiera książki „Lewandowski prawdziwy” miała miejsce 7 listopada.