- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
— Donald Tusk i jego najbliższe otoczenie, był ścigany przeze mnie — stwierdził Zbigniew Ziobro w środowym wydaniu programu „Gość Wydarzeń”, emitowanym na antenie Polsat News. Z jego relacji wynika, że prowadzone wobec obecnego premiera RP postępowania miały dotyczyć podejrzeń korupcyjnych i łapówkarstwa na „wielką skalę”.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Były minister sprawiedliwości był pytany o to, dlaczego rzekome prowadzone postępowania nie zakończyły się aktem oskarżenia. Jak stwierdził, „nie chodzi o zemstę i szukanie pretekstu, tylko uczciwe prowadzenie postępowania”. — My, w odróżnieniu od Donalda Tuska, nie wkraczaliśmy do jego domu i nie wyważaliśmy drzwi — powiedział.
- Jakie zarzuty stawiano Donaldowi Tuskowi?
- Kto prowadził postępowanie przeciwko Tuskowi?
- Dlaczego postępowania przeciw Tuskowi nie zakończyły się oskarżeniem?
- Gdzie przebywa Zbigniew Ziobro?
Dodał również, że kiedy był szefem resortu sprawiedliwości „postępowanie było prowadzone w sposób rozsądny”. — Były takie osoby i były takie sprawy, w których Tusk też był obciążany przyjęciem łapówki. Ale to nie znaczy, że w każdym wypadku musieliśmy im dawać wiarę — mówił Ziobro.
W miniony piątek 7 listopada Sejm uchylił immunitet Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Posłowie wzięli udział w 26 głosowaniach w sprawie byłego ministra sprawiedliwości. W każdym z tych głosowań większość uzyskiwali parlamentarzyści popierający wniosek prokuratury.
Ziobro przebywa obecnie na Węgrzech. Za pośrednictwem swojego pełnomocnika, przekazał śledczym propozycje, które pozwoliłyby na realizację czynności prokuratury. Jedną z nich ma być przesłuchanie „w drodze pomocy urzędu konsularnego”.