Niedawno Edward Iordănescu rozstał się z Legią Warszawa. Teraz może wylądować w jednym z klubów znad Zatoki Perskiej – przekazała Antena Sport.
11 zwycięstw, sześć remisów i siedem porażek – z takim bilansem pożegnał się Edward Iordănescu z Legią Warszawa. Rumuński szkoleniowiec awansował z zespołem do fazy ligowej Ligi Konferencji, ale w ogólnym rozrachunku odnoszone wyniki i styl gry jego zespołu doprowadziły do rozstania. Komunikat w tej sprawie ukazał się na koniec października.
Od tamtej pory 47-latek był łączony przez media z przenosinami do Włoch, gdzie jego nazwisko padło w kontekście potencjalnego objęcia zespołu Genoi. Do sprawy odniósł się właściciel klubu Dan Şucu, który dał jednak do zrozumienia, że poszukiwany był przez nich szkoleniowiec z dużym doświadczeniem na Półwyspie Apenińskim.
Teraz pojawił się nowy trop. Iordănescu ma być blisko rozpoczęcia przygody w jednym z klubów znad Zatoki Perskiej. Jego nazwa nie padła, ale wydaje się, że może chodzić o Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Popularne
Powyższe źródło dało do zrozumienia, że strony osiągnęły porozumienie w 90 procentach. W najbliższych tygodniach może dojść do złożenia podpisów na kontrakcie.
Rumuński trener już wcześniej znajdował się na radarach działaczy klubów z tamtej części świata. Jeszcze przed wylądowaniem w Legii pojawiały się informacje dotyczące zainteresowania płynącego choćby z Arabii Saudyjskiej.