Przebywający na Węgrzech Marcin Romanowski bez paszportów. Prokurator unieważnił dwa dokumenty posła, by zablokować mu ucieczkę poza strefę Schengen – poinformowała „Rzeczpospolita”. Gazeta dodała, że taki sam los czeka Zbigniewa Ziobrę, jeśli i on zdecyduje się na azyl polityczny na Węgrzech.
Zbigniew Ziobro i Marcin Romanowski
/Wojtek Jargiło /PAP
- Prokuratura unieważniła dwa paszporty Marcina Romanowskiego – zarówno dyplomatyczny, jak i cywilny – by uniemożliwić mu ucieczkę poza strefę Schengen.
- Marcin Romanowski przyznał, że otrzymał informację o unieważnieniu obu paszportów poprzez system mObywatel.
- Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości oraz poseł PiS, jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania w związku z postępowaniem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
„Po ucieczce Romanowskiego z kraju prokuratura wystąpiła o unieważnienie dwóch jego paszportów do organów je wydających – MSZ i MSWiA. Jeden to paszport dyplomatyczny, który Romanowski posiadał jako wiceminister sprawiedliwości, z kolei drugi to cywilny” – podała „Rzeczpospolita”.
Informację tę potwierdził gazecie prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej. „Powodem unieważnienia paszportu był wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo, złożony na podstawie art. 70 ust. 2 pkt 11 ustawy o dokumentach paszportowych (…). Była potrzeba zabezpieczenia dalszego toku postępowania, w szczególności poprzez uniemożliwienie lub utrudnienie dalszej ucieczki podejrzanego Marcina Romanowskiego przy użyciu tego dokumentu, w tym uniemożliwienie opuszczenia strefy Schengen” – dodał.
Romanowski w odpowiedzi dla „Rz” w tej sprawie potwierdził, że oba paszporty mu unieważniono – otrzymał taką informację w systemie mObywatel. W tekście gazety czytamy też, że Romanowski pozbawiony paszportów wystąpił o Genewski Dokument Podróży.
Dziennik przypomniał też, że Romanowski – poseł PiS, były zastępca Zbigniewa Ziobry w resorcie sprawiedliwości i również podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości – jest ścigany europejskim nakazem aresztowania (ENA). Podobnie jak od niedawna Ziobro, przebywa od prawie roku na Węgrzech, gdzie od władz tego państwa uzyskał ochronę międzynarodową i może się swobodnie poruszać po terenie kraju.
„Rzeczpospolita” przypomniała też, że były minister sprawiedliwości, poseł PiS, nie zostanie przesłuchany ani na Węgrzech, ani w Brukseli, ponieważ prokurator odrzucił jego propozycję w tej sprawie; chce postawić Ziobrze 26 zarzutów za domniemane nadużycia w rozdzielaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Prokurator domaga się dla Ziobry tymczasowego aresztu, który pozwoli mu wystąpić za nim z listem gończym. O areszcie ma zdecydować sąd.