Barbara Mularczyk podbiła serca widzów jako kultowa Mariolka w „Świecie według Kiepskich”. Gdy serial debiutował na ekranie, młodziutka aktorka miała zaledwie 15 lat. Ogromna popularność produkcji sprawiła, że Mularczyk spędziła na planie „Kiepskich” aż 23 lata. W listopadzie 2022 roku wyemitowano ostatni odcinek z jej udziałem – w jej życiu przyszedł czas na przerwę i poświęcenie czasu bliskim.
Teraz aktorka udzieliła pierwszego od dawna wywiadu i opowiedziała o trudnych ostatnich kilku latach. W rozmowie z „Super Expressem” Mularczyka wyznała, że u jej mamy wykryto nowotwór. Aktorka zamieszkała z matką na czas leczenia, które miało swój szczęśliwy finał, bo rodzicielka Mularczyk wyzdrowiała. Niestety, niedługo później na jej rodzinę spadł kolejny cios – zmarł starszy brat aktorki.
To było jak uderzenie piorunem. Półtora roku temu zmarł nagle mój starszy brat. […] Michał był wspaniałym człowiekiem, weterynarzem bardzo kochającym zwierzęta, a jego odejście do dziś wywołuje we mnie ból i żal, że nie ma go wśród nas
wyznała w rozmowie z „Super Expressem” aktorka.
Dla fanów talentu Mularczyk mamy jednak dobrą wiadomość. Aktorka wraca do pracy i niebawem będziemy mogli zobaczyć ją w kilku produkcjach telewizyjnych.
Zdradzę, że będzie można mnie zobaczyć w serialach „Dzielnica strachu” i „Lombardzie. Życie pod zastaw”. A co później? Zobaczymy
zapowiada.
Stęskniliście się za serialową Mariolką?