Nowa edycja „The Voice of Poland” powoli dobiega końca. W ćwierćfinałowym odcinku na scenie stanie 12 uczestników. O półfinał zawalczą: Kinga Rutkowska, Mateusz Jagiełło i Marcin Spenner z drużyny Tomsona i Barona, Michael Bohm, Julia Wasielewska i Łukasz Reks z drużyny Kuby Badacha, Hanna Kuzimowicz, Joanna Lupa i Dominik Czuż z drużyny Michała Szpaka oraz Filip Mettler, Jasiek Piwowarczyk i Magdalena Chołuj z drużyny Margaret. Zapowiada się gorący wieczór.
Zobacz wideo Ten występ z „The Voice of Poland” trudno będzie zapomnieć
„The Voice of Poland”. Drużyny Michała Szpaka i Margaret
Jako pierwsza na scenie pojawiła się Hanna Kuzimowicz, która zaśpiewała utwór „Jaka róża taki cierń” Edyty Geppert. – Myślę, że możesz bez obawy wchodzić w dorosłość. Myślę, że dźwigniesz emocje, jakiekolwiek by nie przyszły do ciebie. (…) Zabrałaś mnie w bardzo fajną, muzyczną podróż – zachwalał Kuba Badach. – To było naprawdę dobre – doda³a Margaret. Kolejny był Dominik Czuż, który zaśpiewał „Too sweet” Hoziera. Jurorzy byli zachwyceni jego energią i nonszalanckim wykonaniem. – Kocham w tobie tę prawdę i inność. (…) Jest radość, a o to chodzi w muzyce – przyznał Baron. Ostatnia na scenie pojawiła się Joanna Lupa. Uczestniczka wykonała utwór „Good Luck” Basement Jaxx. – Ja cię odkrywam na nowo. (…) Ty dla mnie jesteś innym człowiekiem i bardzo zazdroszczę Michałowi, że może z tobą pracować. To było bardzo dobre – oceniła Margaret. Głosami widzów do półfinału przeszedł Dominik Czuż. Michał Szpak zadecydował, że dołączy do niego Hanna Kuzimowicz.
Następnie na scenie pojawili się uczestnicy z drużyny Margaret. Filip Mettler zaśpiewał klubową wersję piosenki „Kiedy powiem sobie dość”. – Uważam, że to bardzo odważne. (…) Jedyne, co mógłbym ci zasugerować, że jeśli podejmujesz się takich kroków, to pamiętaj, że one muszą być naprawdę precyzyjne, bo czasami mogą być niezrozumiałe – stwierdził Michał Szpak. Innego zdania byli Tomson i Baron, którzy nie zauważyli w występie Filipa żadnych potknięć. Kolejna wystąpiła Magdalena Chołuj. Uczestniczka wykonała utwór „Where Is My Husband!” Raye. – To są strasznie ciężkie rzeczy, te, które widzieliśmy. (…) Uważam, że jesteś w stanie wszystko zaśpiewać. Znakomicie – zachwycał się Kuba Badach. Występy w drużynie Margaret zakończył Jasiek Piwowarczyk, który zaśpiewał „Beautiful Things” Bensona Boone’a. – Ty jesteś bezbłędny od początku tego programu. Mam nadzieję, że w twojej głowie jest pomysł na to, co się wydarzy po programie, dlatego, że jesteś osobą, której ludzie będą słuchać. (…) Jesteś niezwykłym odkryciem – mówił Michał Szpak. Widzowie zadecydowali, że do kolejnego etapu przechodzi Jasiek Piwowarczyk. Z kolei Margaret dała szansę Filipowi Mettlerowi.
„The Voice of Poland”. Drużyny Kuby Badacha oraz Tomsona i Barona
Jako pierwsza z drużyny Kuby Badacha zaprezentowała się Julia Wasielewska, która zaśpiewała „Love On Top” Beyoncé. Michałowi Szpakowi nie podobała się pierwsza część wykonu. Zdaniem piosenkarza była momentami niedopracowana. Podobnego zdania była także Margaret. Kolejny na scenie pojawił się Michael Bohm. Uczestnik wykonał „Trudno mi się przyznać” Ani Dąbrowskiej. – Zrobiłeś tutaj piękną atmosferę. (…) Był tam moment, że coś się wysypało, ale to nieistotne. (…) Najważniejsze, że spełniasz swoje marzenia – mówił Baron. Na koniec usłyszeliśmy „Wszystko będzie dobrze” w wykonaniu Łukasza Reksa. – Odkryłam, że zawsze byłeś dla mnie głosem, który mnie koił, a teraz zobaczyłam w tobie szaleństwo i mi się to podoba na maksa. (…) Bardzo chcę oglądać nadal twój rozwój. (…) Świetne to było – stwierdziła Margaret. Widzowie zadecydowali, że w półfinale powinien znaleźć się Michael Bohm. Kuba Badach postanowił, że dołączy do niego Łukasz Reks.
Na końcu zaprezentowali się uczestnicy z drużyny Tomsona i Barona. Mateusz Jagiełło zaśpiewał „Idź precz” zespołu Perfect. – Świetnie odnajdujesz się na scenie. (…) Treść do mnie docierała, ryczysz to wszystko świetnie, góra super, intonacyjnie bomba – ocenił Kuba Badach.
Artykuł w trakcie aktualizowania..