Polki wygrały 3:0 z Nową Zelandią i 3:0 z Rumunią. W żadnym ze spotkań nie straciły ani jednego seta. Dwa singlowe mecze zagrała Iga Świątek. W piątek pokonała Elysę Tse 6:0, 6:1, a w niedzielę Gabrielę Lee 6:2, 6:0.

Zobacz wideo Szef Światowej Agencji Antydopingowej: Przypadek Igi Świątek był szczególny. Nauka dla sportowców: zbierajcie paragony

Zabawna scena ze Świątek i Celtem po BJKC

Zdecydowanie obecność Igi Świątek przyciągnęła tłumy do hali w Gorzowie Wielkopolskim. Wielu kibicom bardzo zależało na zrobieniu sobie z wiceliderką światowego rankingu zdjęcia lub zdobyciu autografu. Część z nich miała okazję to zrobić po niedzielnej rywalizacji z Rumunią.

Do Świątek ustawiły się ogromne kolejki, a w nich było wielu młodych fanów i fanek naszej najlepszej tenisistki. Triumfatorka tegorocznego Wimbledonu z dużą ochotą podpisywała piłki, opaski, plakaty, zdjęcia, albumy, pamiątkowe kartki, robiła selfie z kibicami. Widać było, że czas z fanami w Polsce sprawia jej dużo radości.

Zobacz też: Świątek już wie ws. końca kariery. Tyle jeszcze zamierza grać

W pewnym momencie obok Świątek przechodziła reszta tenisowej kadry, w tym Dawid Celt, kapitan reprezentacji. Podszedł do niej i powiedział jej do ucha coś, co całkowicie zbiło ją z tropu.

– Zjadłem ci kawałek pizzy, wybacz – rzucił Celt. Spojrzenie Świątek na kapitana mówiło bardzo dużo. Po chwili Celt dodał, mówiąc już na odległość: „Ale jeden!”. Jakby chciał w ten sposób rozładować atmosferę, być może nieco pocieszyć zaskoczoną Świątek.

Całość jednak wyglądała zabawnie, pewnie tekst Celta miał być żartem. Zapewne oboje podejdą do sprawy z dużym dystansem.

Sezon dla Igi Świątek już się skończył. Odniosła w nim łącznie aż 64 zwycięstw, najwięcej ze wszystkich tenisistek. Dzięki dwóm wygranym w Billie Jean King Cup w Gorzowie Wielkopolskim przebiła pod tym względem Arynę Sabalenkę (63 zwycięstwa).

Teraz Świątek uda się na zasłużone wakacje. Wyznała po swoim meczu z Gabrielą Lee, że ma zamiary wylecieć na Mauritius.