Nowe wytyczne żywieniowe w Stanach Zjednoczonych mają „zakończyć wieloletnią walkę z tłuszczami nasyconymi”. Robert F. Kennedy, szef Departamentu Zdrowia USA zapowiada, że już w przyszłym miesiącu zostaną opublikowane zalecenia, które mogą zmienić dotychczasowe podejście do diety Amerykanów.




Robert F. Kennedy zapowiedział żywieniową rewolucję /East News


Robert F. Kennedy zapowiedział żywieniową rewolucję
/East News

  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.

Amerykańskie media donoszą, że nowe wytyczne powinny rekomendować większą konsumpcję produktów takich jak masło, ser, mleko oraz czerwone mięso. Byłoby to odejście od dotychczasowych zaleceń, które ostrzegały przed tłuszczami nasyconymi ze względu na ich wpływ na poziom cholesterolu i ryzyko chorób serca. 

Kończymy wojnę przeciwko tłuszczom nasyconym w naszym kraju. Opublikujemy zalecenia dietetyczne, które podkreślą znaczenie białka i tłuszczów nasyconych – zapowiedział Kennedy.

Kennedy jest zwolennikiem tzw. diety mięsnej, która opiera się głównie na spożywaniu mięsa, drobiu, jaj, owoców morza, ryb oraz nabiału. Podkreśla również rolę fermentowanych produktów mlecznych i warzyw.

To głównie mięso i to, co jest fermentowane. Dużo jogurtów, dobrych jogurtów bez zawartości cukru. Coleslaw i kimchi, i różnego rodzaju fermentowane warzywa (…) – opisywał swoją dietę.

Kolejnym punktem zapalnym są ultraprzetworzone produkty spożywcze. Kennedy wielokrotnie podkreślał, że tego typu żywność „zatruwa” Amerykanów i jest odpowiedzialna za epidemię chorób przewlekłych. Jednak naukowcy zwracają uwagę, że brakuje jednoznacznych definicji i wystarczających badań klinicznych, by sformułować twarde zalecenia.

Istnieje związek między spożyciem ultraprzetworzonych produktów a wynikami zdrowotnymi, ale ograniczony – stwierdziła w rozmowie z NPR Deanna Hoelscher z UTHealth Houston School of Public Health.

Federalne wytyczne żywieniowe mają kluczowe znaczenie dla programów pomocy żywnościowej, posiłków szkolnych czy wyżywienia w instytucjach publicznych. Eksperci ostrzegają, że uproszczenie dokumentu do kilku stron i skupienie się wyłącznie na ogólnych hasłach może osłabić jego znaczenie.

Choć większość Amerykanów nie stosuje się do obecnych wytycznych, eksperci podkreślają, że zmiana nawyków żywieniowych wymaga kompleksowych działań. Dotychczasowe zalecenia opierały się na badaniach wskazujących, że tłuszcze nasycone mogą zwiększać ryzyko chorób serca. Nowe podejście może wywołać szeroką debatę na temat zdrowia publicznego i przyszłości amerykańskiej diety.